"Pasiasta" wizyta na treningu Squadra Azzurra

... prezentem w postaci obrazu z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego i Papieża Jana Pawła II! W imieniu wloskiej reprezentacji obraz odebrał jeden z liderów kadry trenera Cesare Prandelliego - Andrea Pirlo.
- Mamy nadzieję, że ten obraz dopomoże Wam w turnieju i zajdziecie jak naldalej. Jesteście w papieskim mieście, trenujecie na stadionie najstarszego polskiego Klubu, którego Jan Paweł II był wiernym kibicem, więc macie jego "opiekę" - usłyszał Pirlo od przedstawiecieli Cracovii.
- Bardzo dziękuję w imieniu drużyny! Jan Paweł II jest dla nas Włochów ważną postacią i cieszymy się, że możemy mieszkać i trenować w Krakowie - odpowiedział wyraźnie wzruszony pomocnik reprezentacji i Juventusu Turyn.
Dzieci mogły z trybun podziwiać najlepszych piłkarzy Italii, a najlepiej swoje umiejętności techniczne prezentował filigranowy Sebastian Giovinco (zaledwie 164 cm wzrostu). W bramce udanymi paradami popisywał się Morgan De Sanctis, a z ławki rezerwowych przyglądali się temu m.in. Mario Balotelli, Deniele De Rossi czy Claudio Marchisio.
Dzieci jednak czekały tylko na jeden moment - kiedy piłkarze do niech podejdą i będzie można zdobyć ich autografy. Jako pierwszy uczynił do De Rosii, a w ślad za nim poszli Marchisio, Balotelli, Pirlo i inni. Dzieci w euforii opuszczały stadion Cracovii i zapewne będzie to dla nich niezapomnianie przeżycie.
TG