Paweł Jaroszyński: To niesamowita motywacja

Na trzech ostatnich treningach pierwszej drużyny Cracovii był obecny Paweł Jaroszyński, zawodnik grający dotychczas w rezerwach Pasów. - To dla mnie duże wyróżnienie móc trenować z pierwszym zespołem - przyznaje 18-latek.
Ofensywny piłkarz (może grać zarówno jako pomocnik, jak i napastnik) był zaskoczony nominacją, a o zaproszeniu na trening pierwszej drużyny dowiedział się we wtorek rano, będąc w...szkole. - Zadzwonił do mnie kierownik Siemieniec i powiedział, bym przyjechał na zajęcia. Bardzo się ucieszyłem - opowiada Jaroszyński.
Młody zawodnik jest pod wrażeniem treningów z pierwszą drużyną Cracovii. - Te zajęcia wiele mi dały, mogłem ćwiczyć razem z naszymi najlepszymi piłkarzami - wyjaśnia i jednocześnie dodaje, że ostatnie dni stały się jeszcze większym bodźcem do ciężkiej pracy. - To niesamowita motywacja, gdy trenuje się z pierwszą drużyną. Będę starał się z całych sił, by zadomowić się na dłużej w kadrze zespołu.
Jaroszyński jest na co dzień zawodnikiem rezerw Cracovii, dla których w obecnym sezonie zdobył dwie bramki. - Przegraliśmy dwa ostatnie mecze, ale mimo to uważam, że nasza gra wygląda coraz lepiej. Teraz jedziemy na mecz z Sołą Oświęcim, a więc liderem tabeli IV ligi i postaramy się zdobyć trzy punkty - mówi 18-latek.
Zawodnik, który w Cracovii występuje od sierpnia 2011 roku chce wiązać przyszłość z naszym Klubem. - Zależy mi na „Pasach" i na tym, by grać. Liczę, że kiedyś będę mógł zostać zawodnikiem pierwszej drużyny - wierzy Jaroszyński.
Czy nastolatek ma na to szansę? - Tak. Powiem więcej, będzie cały czas trenował z pierwszym zespołem. To młody, utalentowany i perspektywiczny zawodnik, dlatego też chcę mu się przyjrzeć w kolejnych treningach - przyznaje trener Wojciech Stawowy.
DG