Paweł Nowak: Ja tak wcale nie uważam

Paweł Nowak był jednym z najlepszych zawodników Cracovii w sobotnim spotkaniu z Polonią Bytom. Mimo to „Pawka” bardziej przejmuje się faktem, że „Pasy” ten mecz zaledwie zremisowały. - To wielki problem, że nie zdobyliśmy trzech punktów - przyznaje.
- Kiedy dowiedziałeś się, że wystąpisz w podstawowym składzie?
- Na odprawie przedmeczowej. Każdy z graczy będących w kadrze liczy na występ w pierwszej jedenastce, ale to trener decyduje o tym, kto będzie grał.
- Boisko pokazało, że szkoleniowiec podjął słuszną decyzję. Odniosłem wrażenie, że gdyby w składzie było choćby czterech Nowaków to zwycięstwo byłoby niemalże pewne…
- (chwila zastanowienia) Ja tak wcale nie uważam…
- Ale to był jeden z lepszych twoich występów w ostatnim czasie…
- Pewnie duży wpływ na to miało to, że miałem mniej zadań defensywnych. Gdy człowiek jest nastawiony na ofensywę to może więcej w tej ofensywie zdziałać. Myślę, że każdy z zawodników starał się grać jak najlepiej tym bardziej, że był to dla nas naprawdę ważny mecz. To wielki problem, że nie zdobyliśmy trzech punktów.
- Jak układa się współpraca z nowymi zawodnikami?
- Na pewno pomogły nam sparingi, ale mimo to uważam, że są to na tyle dobrzy piłkarze, że spokojnie sobie poradzą. Potrzeba jedynie czasu, choć już w spotkaniu z Polonią zagrali niezły mecz.
- Już w środę gracie w Pucharze Ekstraklasy z Górnikiem w Zabrzu…
- I będzie to kolejna okazja, by zgrać się z nowymi kolegami. Ponadto jest to przecież ćwierćfinał Pucharu Ekstraklasy, więc musimy podejść do tego meczu mocno skoncentrowani.
Rozmawiał Dariusz Guzik