Piłkarze już po testach szybkościowych i wydolnościowych

    17.01.2013
    Piłkarze już po testach szybkościowych i wydolnościowych
    Najpierw testy szybkościowe, a po nich wydolnościowe – tak wyglądał dzisiejszy dzień piłkarzy Cracovii. Sztab szkoleniowy „Pasów” podzielił swoich podopiecznych na dwie grupy.

    Najpierw testy szybkościowe, a po nich wydolnościowe - tak wyglądał dzisiejszy dzień piłkarzy Cracovii. Sztab szkoleniowy „Pasów" podzielił swoich podopiecznych na dwie grupy.

    Testy szybkościowe odbyły się na sztucznym boisku przykrytym balonem, a do ich przeprowadzenia konieczna była specjalistyczna aparatura, która mierzyła czasy poszczególnych piłkarzy na 5, 10 i 20 metrów. Przed testami funkcjonowanie aparatury sprawdzał sztab szkoleniowy Cracovii z trenerem Wojciech Stawowym na czele. - To była bardziej forma zabawy, choć sam jestem zaskoczony tym jak dobry czas uzyskałem. Pamiętam jednak, że gdy grałem w piłkę, to byłem raczej szybkim zawodnikiem - przyznaje szkoleniowiec "Pasów".

    Testy wydolnościowe zostały z kolei przeprowadzone pod gołym niebem, a zawodnicy sprawdzali swoje możliwości na dystansie 1,5 kilometra.

    W dzisiejszych zajęciach, poza piłkarzami Cracovii, wzięli udział również: trenujący od środy z drużyną Michał Zieliński, a także testowani: Vladislav Romanov, Maycon i Mateusz Gamrot (dotychczas trenował w grupie testowanych zawodników, którzy ćwiczyli osobno).

    DG