W poniedziałkowy wieczór podopieczni Jacka Zielińskiego ponownie zamkną kolejkę rozgrywek Ekstraklasy. Tym razem, w 19. tygodniu ligowych zmagań zagrają w Kielcach z miejscową Koroną. Będzie to niewątpliwa okazja do zbudowania nowej serii meczów bez porażki.

W poprzedniej kolejce jedynie Cracovia mogła cieszyć się ze zdobycia punktów. Ekipa Pasów pokonała Górnika Zabrze, 2-0, a to wskutek trafień Virgila Ghițy i Davida Jablonský'ego po precyzyjnych dośrodkowaniach z rzutu rożnego w wykonaniu Janiego Atanasova i Karola Knapa. Kielczanie zaś musieli uznać wyższość warszawskiej Legii. Na stadionie przy ul. Łazienkowskiej wynik otworzył Josué. Później na listę strzelców bramek dla stołecznych wpisali się Maik Nawrocki i Bartosz Kapustka, a 2 trafienia dla naszych najbliższych rywali stały się autorstwem Yevgenii'ego Shykavki.

Aktualnie Cracovia plasuje się na 6. pozycji w ligowej tabeli z 28-punktowym dorobkiem, na który składa się 8 zwycięstw, 4 remisy i 6 porażek. Podopieczni Kamila Kuzery zamykają stawkę Ekstraklasowiczów. Do tej pory uzbierali 13 oczek po 3 wygranych i 4 podziałach punktów i aż 11 przegranych. W rundzie jesiennej, kiedy na ławce kieleckiego zespołu zasiadał Leszek Ojrzyński, Pasy pokonały Koronę, 2-0. Bramkarz złocisto-krwistych został pokonany przez Grzegorza Szymusika (trafieniem samobójczym) i Mathiasa Hebo Rasmussena.

Jacek Zieliński będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy aktualnie są w treningu. Do kadry meczowej, po spotkaniu pauzy powrócić może Takuto Oshima, natomiast na kolejny kartonik muszą uważać Jakub Jugas (Cracovia), Kyrylo Petrov, Marcin Szpakowski i Bartosz Śpiączka (Korona). 

Oba zespoły mierzyły się ze sobą 49-krotnie (29 razy w Ekstraklasie 6 na drugim szczeblu rozgrywkowym, 2 w barażu o dawną II Ligę, 8 w dawnej III Lidze i 4 w Pucharze Ekstraklasy). Po 16 razy wygrywały ekipy Pasów i Korony a, 17-krotnie dochodziło do podziału punktów. Ciekawostką jest fakt, że w ostatnich czterech pojedynkach obu ekip wygrywali wyłącznie gospodarze, a 3 z nich jeden z zespołów kończył z czystym kontem.

Pierwszy gwizdek Krzysztofa Jakubika z Siedlec wybrzmi o godzinie 19:00. Transmisja będzie możliwa do obejrzenia na antenach Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i w internetowej usłudze Canal+ Online. Zachęcamy również do śledzenia relacji tekstowej na naszej klubowej stronie internetowej.