PKO BP Ekstraklasa: Cios na koniec i porażka ze Śląskiem

    12.04.2025
    PKO BP Ekstraklasa: Cios na koniec i porażka ze Śląskiem

    Cracovia przegrała 2:4 ze Śląskiem Wrocław w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Gole dla Pasów padły po samobójczym strzale jednego z obrońców Śląska, a także 17. w sezonie trafieniu Benjamina Källmana.

    Po podziale punktów w Mielcu, Pasy szukały drugiego zwycięstwa z rzędu przy Kałuży w jedynym w kwietniu meczu na naszym stadionie. Do Krakowa przyjechał walczący o utrzymanie Śląsk Wrocław, a trener Dawid Kroczek zdecydował się dać szansę od pierwszej minuty tym, którzy dobrze pokazali się właśnie przed tygodniem - Amirowi Al-Ammariemu i Filipowi Rózdze.

    Gol do szatni

    Pierwsza połowa była mocną wymianą ciosów z obu stron. Goście już w jednej z pierwszych akcji mogli objąć prowadzenie, ale w doskonałej sytuacji pomylił się Al-Hamlawi. Pasy odpowiadały groźnymi próbami Källmana czy Rózgi, strzał Fina obronił jednak Leszczyński, a "Bulti" będąc na czystej pozycji przeniósł piłkę nad poprzeczką. Śląsk w pierwszych dwóch kwadransach wysyłał naszej defensywie kilka sygnałów ostrzegawczych, aż wreszcie w 28. minucie postraszył już na dobre. Sprawiający nam sporo problemów na prawej stronie Mateusz Żukowski opanował piłkę w rogu pola karnego, miał zdecydowanie za dużo miejsca i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Sebastiana Madejskiego. Przed przerwą goście mogli jeszcze podwyższyć, ale kolejne pomyłki zaliczał Al-Hamlawi, a bardzo ładna próba Schwarza z rzutu wolnego trafiła w słupek.

    Na sam koniec pierwszej połowy Pasy odpowiedziały i to od razu skutecznie. David Olafsson przerzucił piłkę z jednej strony pola karnego na drugą, tam był Otar Kakabadze i nie zastanawiając się, posłał z narożnika szesnastki bardzo mocny strzał w kierunku bramki rywali, a tam niefortunnie interweniował Petkov, kierując piłkę do własnej siatki. Do szatni schodziliśmy więc z remisem, licząc, że po przerwie uda się powalczyć o pełną pulę.

    Punktowanie i cios na koniec

    Na samym początku drugiej połowy Källman wyszedł już niemal sam na sam z Leszczyńskim, w ostatniej chwili interweniował jednak Szota, wyłuskując mu piłkę spod nóg. Zespół Pasów sugerował, że należał nam się rzut karny, ale powtórki pokazały, że było to czyste wejście obrońcy Śląska. Niedługo później znów musieliśmy gonić wynik. Po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Matsenki, a ten uderzył mocno, wyprowadzająć gości na prowadzenie. Niespełna dziesięć minut później strata się powiększyła. Pozo, podobnie jak w pierwszej połowie Żukowski, miał zbyt dużo miejsca w polu karnym i wykorzystał to najlepiej jak mógł, technicznym strzałem umieszczając piłkę przy dalszym słupku.

    Próbowaliśmy wrócić do tego spotkania i kontakt udało się nawiązać 10 minut przed końcem. Aktywny dzisiaj Ajdin Hasić zebrał piłkę przed polem karnym, zamarkował uderzenie prawą nogą, tylko po to, by po chwili uderzyć lewą. Było to piękne uderzenie, fantastycznie wybronione przez Leszczyńskiego, w dobrym miejscu był jednak Källman i czujną dobitką dał nam drugiego gola i nadzieję na wywalczenie choćby punktu.

    Te nadzieje zostały jednak rozbite w doliczonym czasie gry. Madejski szukał długiego podania z rzutu wolnego z naszej połowy, ale bardzo źle trafił w piłkę, ta trafiła pod nogi Ince, który z własnej połowy momentalnie poszukał przelobowania naszego bramkarza. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wróciła do gry, zaraz jednak arbiter zastopował grę, czekając na informację z wozu VAR. Powtórki pokazały, że piłka przekroczyła linię bramkową i Łukasz Kuźma wskazał na środek boiska, przyznając gościom czwartego gola.

    Na Ziemię Świętą wrócimy dopiero 4 maja, na mecz z Lechią Gdańsk. Teraz przed Pasami dwa wyjazdy, do Poznania i Lublina, a mecz z Lechem odbędzie się w Poniedziałek Wielkanocny o 20:15.

    PKO BP Ekstraklasa | 28. kolejka

    Cracovia 2:4 (1:1) Śląsk Wrocław

    gole: 

    0:1 28' Żukowski
    1:1 45' Petkov (sam.)
    1:2 49' Matsenko
    1:3 58' Pozo
    2:3 79' Källman
    2:4 90' Ince

    kartki: Sokołowski, Minchev

    ---

    Cracovia: Madejski, Kakabadze (C) (69' Janasik), Ghita, Henriksson, Jugas, Olafsson (46' Sokołowski), Al-Ammari (61' Minchev), Maigaard, Rózga (90' Perković), Källman, Hasić

    rezerwowi: Ravas, Bzdyl, Skovgaard, Wójcik

    trener: Dawid Kroczek

    ---

    Śląsk: Leszczyński, Linares, Szkota, Matsenko (85' Guercio), Schwarz, Jezierski (85' Ince), Ortiz, Pozo (85' Baluta), Żukowski (74' Samiec-Talar), Al-Hamlawi (66' Udahl)

    rezerwowi: Loska, Gerstenstein, Jasper, Kurowski

    trener: Ante Simundza

    ---

    sędzia: Łukasz Kuźma

    frekwencja: 12 011