PKO BP Ekstraklasa: Lider lepszy w meczu przyjaźni

    19.10.2024
    PKO BP Ekstraklasa: Lider lepszy w meczu przyjaźni

    Cracovia przegrała 0:2 z Lechem Poznań w meczu 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy, gole dla Kolejorza zdobywali Mikael Ishak i Patrik Walemark.

    Lech postanowił już od początku pokazać, że ma przy Kałuży ochotę narzucić swój styl gry. Dino Hotić spróbował zaskoczyć Henricha Ravasa kąśliwym strzałem sprzed pola karnego, nasz golkiper bardzo czujnie sparował jednak piłkę na korner. To był początek i zarazem tak naprawdę koniec dogodnych szans Kolejorza przed przerwą, bo defensywa Pasów była przez całą pierwszą połową bardzo zwarta, nie pozwalając rozwinąć skrzydeł ofensywnej sile lidera naszej ligi.

    Zespół Dawida Kroczka w znany już dla siebie sposób groźnie kąsał po szybkich atakach, brakowało w nich jednak być może nieco więcej spokoju przy polu karnym rywali, dwukrotnie było też blisko zamknięcia dobrych dośrodkowań z bocznych sektorów. Świetną okazję miał David Olafsson, ale zabrakło mu centymetrów by zamknąć dośrodkowanie Ajdina Hasicia.

    Bośniak po raz kolejny pokazywał wielką chęć do gry. Już na początku pokusił się o bardzo odważną próbę zaskoczenia Mrozka z rzutu wolnego z bardzo dalekiego dystansu, pokazując swoją świetnie ułożoną lewą nogę. Wszyscy spodziewali się dośrodkowania, a Ajdin na tyle umiejętnie zakręcił futbolówką, że ta o mały włos nie wpadła do siatki, ocierając się o słupek. Z dystansu spróbował także Patryk Sokołowski, jego strzał na rzut rożny odbił bramkarz Lecha. Ostatecznie do przerwy było dużo dobrej, zgodowej zabawy na trybunach, goli jednak nie oglądaliśmy.

    Gole obejrzeliśmy szybko po przerwie, niestety oba w wykonaniu Lecha. Najpierw celną główką popisał się Mikael Ishak, który po kilku minutach dołożył do tego trafienia asystę, idealnie w tempo zagrywając do Patrika Walemarka, który płaskim strzałem pokonał Ravasa.

    Przez dalszą część meczu Lech pokazał dużą klasę, odpowiedzialnie kontrolując tempo spotkania i pilnując, by dzisiaj żadna krzywda przy Kałuży mu się nie stała. Pasom bardzo trudno było przedrzeć się przez dobrze zorganizowaną defensywę gości, a gdy Kolejorz miał piłkę, to bardzo trudno było mu ją odebrać. W efekcie mecz zakończył się wygraną Lecha, który umocnił się na pozycji lidera naszej elity.

    Zespół Dawida Kroczka powrotu na zwycięską ścieżkę poszuka już za tydzień, kiedy do Krakowa przyjedzie Motor Lublin.

    PKO BP Ekstraklasa | 12. kolejka

    Cracovia 0:2 (0:0) Lech Poznań

    gole:

    0:1 53’ Ishak
    0:2 57’ Walemark

    kartki: Kakabadze, Ghita – Murawski, Milić, Sousa

    ---

    Cracovia: Ravas – Olafsson (65’ Biedrzycki), Ghita, Hoskonen, Kakabadze, Rózga, Maigaard (79’ Al.-Ammari), Sokołowski (70’ Atanasov), Hasić (65’ Bochnak), van Buren, Kallman

    rezerwowi: Burek, Skovgaard, Wójcik, Janasik, Lachowicz

    trener: Dawid Kroczek

    ---

    Lech: Mrozek – Pereira, Milić, Salamon (74’ Pingot), Gurgul, Hotić (46’ Fiabema), Murawski, Kozubal (90’ Gholizadeh), Walemark (71’ Ba Loua), Sousa (71’ Jagiełło), Ishak ©

    rezerwowi: Bednarek, Hoffmann, Pingot, Lisman, Mońka

    trener: Niels Frederiksen

    ---

    sędzia: Jarosław Przybył

    frekwencja: 13 449

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ