PKO BP Ekstraklasa: Szalony mecz i porażka z GKS-em Katowice

Cracovia przegrała 3:4 z GKS-em Katowice w meczu 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dwa gole dla Pasów zdobył Mikkel Maigaard, swoje trafienie dołożył także Benjamin Kallman, zdobywając swojego 10. gola w tym sezonie.
Kolejny zły początek
Meczem z GieKSą nasz zespół kończył hat-trick starć z beniaminkami i znów wynik został otworzony już w pierwszym kwadransie. Niestety w podobnym stylu jak z Motorem Lublin, a nie w tym ze spotkania z Lechią Gdańsk. Prowadzenie gościom dał Mateusz Mak, którego strzał z rzutu wolnego najpierw trafił w mur, ale ten momentalnie poprawił z półwoleja i zrobił to niezwykle precyzyjnie, nie dając szans zasłoniętemu Ravasowi. Było to o tyle bolesne, że początek spotkania był dobry w wykonaniu Pasów, które miały przewagę i stworzyły sobie dwie dobre sytuacje, a najbliżej był Filip Rózgi. Ajdin Hasić posłał świetne dośrodkowanie na dalszy słupek, gdzie w tempo wbiegał właśnie „Bulti”, ale jego strzał głową przeleciał nad poprzeczką.
Niespełna dwadzieścia minut później sami sprezentowaliśmy gościom drugiego gola. Jakub Jugas zbyt krótko zgrywał do Andreasa Skovgaarda, co wykorzystał Mak, wychodząc sam na sam, po czym z dużym spokojem minął Ravasa i umieścił piłkę w pustej bramce. Cracovia szukała trafienia kontaktowego do przerwy, długo te próby były skutecznie rozbijane przez GKS, aż do samej końcówki doliczonego czasu gry. Wtedy do bezpańskiej piłki dopadł Mikkel Maigaard, uderzył bez zastanowienia, a ta po rykoszecie wpadła do bramki Kudły i na drugą połowę wychodziliśmy mając kontakt z rywalami.
Wymiana pięknych ciosów, decydujący w ostatniej akcji
Drugie 45 minut przyniosło niesamowicie dużo emocji i dwa przepiękne gole. Pierwszy był autorstwa gości. Adrian Błąd znalazł sporo miejsca daleko od naszego pola karnego i posłał fenomenalne uderzenie prostym podbiciem, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wylądowała w siatce, dając GKS-owi ponownie dwubramkowe prowadzenie. Rywale byli również bliscy czwartego trafienia, ale nasz zespół znakomitą interwencją uratował Ravas, odbijając strzał Bergiera z kilku metrów. Nie minęło 10 minut, a równie pięknie odpowiedział mu Maigaard. Duńczyk ponownie był dobrze ustawiony przed polem karnym i tym razem idealnie uderzył z półwoleja, trafiając w samo okienko, znów „włączając” nas do tego meczu.
Trybuny niosły Pasy do wyrównania, blisko goli byli Hasić i Kallman, w bramce gości dwoił i troił się jednak Kudła. Ataki wreszcie przyniosły skutek w doliczonym czasie gry. Wprowadzony po przerwie Bartosz Biedrzycki podłączył się lewą stroną i w punkt dorzucił piłkę na głowę Kallmana, a ten zanotował swoje 10. trafienie w tym sezonie, dając nam remis. Wydawało się, że zespół trenera Kroczka spróbuje jeszcze wyszarpać komplet punktów, w ostatniej akcji meczu pozwoliliśmy jednak rywalom wejść w nasze pole karne, a w chaosie, który się w nim wytworzył najlepiej zachował się Sebastian Milewski, dając GieKSie zwycięstwo. Po tym golu było również bardzo nerwowo między zawodnikami obu zespołów, miała miejsce duża przepychanka, w wyniku której sędzia pokazał kilka żółtych kartek, a po wznowieniu gry zakończył spotkanie.
Po przerwie na mecze reprezentacji nasz zespół w sobotę 23 listopada zagra na wyjeździe z Legią Warszawa, a my z tego miejsca zachęcamy do zapisów na wyjazd na to spotkanie i wspieranie Pasów w stolicy.
PKO BP Ekstraklasa | 15. kolejka
Cracovia 3:4 (1:2) GKS Katowice
gole:
0:1 15’ Mak
0:2 34’ Mak
1:2 45’ Maigaard
1:3 62’ Błąd
2:3 70’ Maigaard
3:3 90+3' Kallman
3:4 90+7' Milewski
żółte kartki: Sokołowski, Ravas, Hoskonen, Al-Ammari – Klemenz, Bergier, Mak, Błąd, Kudła
---
Cracovia: Ravas, Jugas (72’ Al-Ammari), Ghita, Skovgaard, Olafsson (72’ Biedrzycki), Maigaard, Sokołowski (81’ Bochnak), Kakabadze ©, Hasić, Kallman, Rózga (60’ van Buren)
ławka rezerwowych: Madejski, Atanasov, Bzdyl, Janasik
trener: Dawid Kroczek
---
GKS: Kudła, Jędrych ©, Repka, Klemenz, Galan (90’ Marzec), Mak (83’ Milewski), Błąd, Wasielewski, Czerwiński, Kowalczyk, Zrelak (27’ Bergier)
ławka rezerwowych: Strączek, Jaroszek, Baranowicz, Trepka, Bród, Antczak
trener: Rafał Górak
---
sędzia: Damian Sylwestrzak
frekwencja: 10 679