Po 32. kolejce I ligi

Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek poznaliśmy komplet drużyn, które muszą pogodzić się z degradacją do niższej klasy rozgrywkowej. Po wczorajszych porażkach do ŁKS-u Łódź i Polonii Bytom dołączyła Warta Poznań oraz Okocimski KS Brzesko. W ośmiu spotkaniach padło 18 goli. Kibice nie byli świadkami żadnego podziału punktów, tylko dwa razy zwyciężali gospodarze, a aż sześciokrotnie udawało się to klubom przyjezdnym.
Wspomniana wcześniej Warta przegrała z kretesem 0:5 z GKS-em Tychy. Piłkarze z Poznania kończyli mecz w dziewiątkę po tym, jak z boiska za czerwone kartki wyrzuceni zostali Adrian Bartkowiak i Maciej Wichtowski. "Piwosze" natomiast nie sprostali na własnym terenie wymaganiom Dolcana Ząbki, który strzelił dwie bramki w pierwszych piętnastu minutach spotkania. Mecz zakończył się wynikiem 1:2. Niepokonana przez siedem kolejnych kolejek Arka Gdynia pożegnała własnych kibiców przegraną ze Stomilem Olsztyn 0:1. Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie zdegradowanej już Polonii Bytom z Bogdanką Łęczna.
W Grudziądzu miejscowa Olimpia pokonała GKS Katowice 2:1, dzięki czemu wyprzedziła śląski zespół w tabeli. Rezultaty uzyskane przez drużyny z czołówki sprawiły, że w walka o awans będzie jeszcze bardziej zacięta, a o końcowym sukcesie zadecydować może najmniejszy szczegół. W hicie kolejki Zawisza zmierzył się w wyjazdowym meczu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Bydgoszczanie objęli prowadzenie już w 4. minucie, po szarży Jakuba Wójcickiego i zdołali dowieźć korzystny rezultat do końca, wygrywając 1:0. Wynik ten sprawił, że "Zetka" z taką samą ilością punktów, lecz korzystniejszym rezultatem bezpośrednich meczów, na dwie kolejki przed końcem rozgrywek zepchnęła Termalikę na drugą pozycję w tabeli.
Zaledwie punkt do przodujących zespołów traci Cracovia. Dzięki zwycięstwu 2:1 z Sandecją w Nowym Sączu, "Pasy" wciąż liczą się w walce o awans. Pojedynek ten obfitował w gole samobójcze. Najpierw Mateusz Żytko skierował piłkę do własnej bramki, a w drugiej połowie po zagraniu Marcina Makucha i niefortunnej interwencji Marcina Cabaja piłka znalazła też drogę do siatki Sandecji. Podopieczni Wojciecha Stawowego wyprzedzili Flotę Świnoujście, która przegrała na własnym terenie z Kolejarzem Stróże 0:1. "Wyspiarze" do miejsca premiowanego awansem tracą trzy punkty, lecz przed nimi bezpośrednie starcia z Zawiszą i Termaliką, co wciąż pozwala myśleć realnie o promocji do Ekstraklasy.
Trzy punkty do swojego konta dopisała Miedź Legnica, która miała zaplanowane spotkanie z ŁKS-em Łódź, który wycofał się z rozgrywek.
Aktualna tabela I ligi znajduje się [W TYM MIEJSCU].
Maciej Fremel