Po pierwszą wygraną nad Widzewem od ponad 10 lat
Po remisie z Piastem Gliwice na inaugurację, Cracovia pierwszego domowego zwycięstwa poszuka w starciu z Widzewem Łódź. Po powrocie Łodzian do PKO Ekstraklasy Pasy jeszcze z nimi nie wygrały, a patrząc szerzej na wygraną z Widzewem czekamy już ponad 10 lat.
Przerywana rywalizacja
Aby zapoznać się z pierwszym starciem obu ekip, należy cofnąć się do końcówki lat 40., kiedy w 5. kolejce sezonu 1948 Cracovia udała się do Łodzi. W ciężkim dla siebie spotkaniu Pasy wygrały 2:1, dając zwiastun dobrej dyspozycji, która w konsekwencji przełożyła się na tytuł mistrzowski. O tym, jak z czasem rozpędzała się tamta drużyna, niech świadczy wynik rewanżu w Krakowie, gdzie nasz zespół wygrał aż 7:0, co naturalnie do tej pory jest najwyższym zwycięstwem w historii.
Na kolejne ligowe mecze trzeba było czekać ponad 30 lat. W latach 80. ligowa hierarchia zupełnie się zmieniła i tym razem to Widzew podchodził do meczów z Cracovią już jako dwukrotny mistrz Polski. W pięciu meczach rozegranych w tamtym okresie w żadnym Pasom nie udało się wygrać, a jedynie dwukrotnie wyrwać remis. Najciekawszą historię wydaje się mieć spotkanie z września 1985 roku, kiedy przy Kałuży spotkało się dwóch liderów. Z tym że Cracovia była liderem III ligi, a Widzew na czele pierwszoligowców. Pasy nie przestraszyły się jednak faworyzowanego rywala, mającego w składzie Włodzimierza Smolarka czy byłego zawodnika Cracovii Marka Podsiadłę, zapewniając Widzewiakom bardzo trudne popołudnie, mimo ostatecznej porażki 1:2. Trzy lata wcześniej miał z kolei miejsce mecz w którym talentem błysnął Cezary Tobollik:
Po pucharowym meczu z 1985 roku przyszła kolejna dłuższa przerwa, tym razem trwająca aż do 2006 roku. Widzew, w roli beniaminka, przyjechał na stadion przy Kałuży, bardzo ciekawie wyglądał też skład ławek trenerskich: Stefan Majewski po jednej i Michał Probierz po drugiej stronie. W rewanżu Pasy wygrały 3:1, zapewniając sobie 4. miejsce w tabeli na koniec sezonu. W kolejnych latach mecze były z reguły mocno wyrównane, kończące się albo remisem, albo minimalną wygraną którejś ze stron. W ten sposób dochodzimy do roku 2013 i ostatniego jak do tej pory zwycięstwa Cracovii nad Widzewem. Ówczesna drużyna Wojciecha Stawowego w ładnym stylu wygrała w Łodzi 3:1. Ostatecznie sezon 13/14 zakończył się spadkiem Widzewiaków, którzy na powrót do elity, chociaż chyba lepiej byłoby użyć określenia "z zaświatów" patrząc na całą ich wyboistą drogę, czekali 8 lat.
Remisowo przy Kałuży
Odbudowa Widzewa była długim procesem, wymagającym zaangażowania i oddania całej społeczności wokół klubu, co zaowocowało powrotem do krajowej elity w 2022 roku. W dwóch poprzednich sezonach Łodzianie dwukrotnie pokonywali Pasy na własnym stadionie, z Kałuży przywożąc z kolei dwa remisy. W obu domowych meczach Cracovia obejmowała prowadzenie, ale nie była w stanie go utrzymać do końcowego gwizdka. Najbliższe spotkanie będzie więc okazją, by sprawdzić czy powiedzenie „do trzech razy sztuka” ma przełożenie na rzeczywistość.
Cracovia i Widzew mają podobny cel na nadchodzący sezon, jakim jest wykonanie wyraźnego kroku w przód w ligowej rywalizacji, umacniając się w górnej połowy tabeli. Trener Daniel Myśliwiec swój debiut na ławce Łodzian miał właśnie w meczu z Cracovią we wrześniu minionego roku, a po kilku miesiącach dobrze wykonanej pracy miał czas, by poukładać drużynę w pełni przed pierwszym nowym sezonem. Z klubu odeszło łącznie 11 zawodników, w tym między innymi Andrejs Ciganiks i Jordi Sanchez, których odejścia zasiliły dosyć konkretnie klubową kasę. Przy Piłsudskiego pojawiło się 7 nowych graczy, a jeden z nich, Jakub Łukowski, przywitał się w sposób idealny, bo w 1. kolejce niedługo po wejściu na murawę zdobył gola, który zapewnił Widzewowi remis w wyjazdowym meczu ze Stalą Mielec. Na papierze małym hitem transferowym jest z kolei sprowadzenie Saida Hamulicia, który całkiem niedawno był rewelacją PKO Ekstraklasy dzięki swoim świetnym występom w Stali Mielec.
Wspólne historie
Przez lata wielu piłkarzy reprezentowało barwy obu klubów, a najnowszym członkiem tego "klubu" został Henrich Ravas. Słowacki bramkarz swoją grą zyskał w Łodzi ogromny szacunek, który teraz zaczyna budować w Krakowie. Po dobrym debiucie przeciwko Piastowi, zaliczył wyśmienity występ w zwycięskim spotkaniu w Częstochowie, za co otrzymał zresztą nominację do drużyny kolejki.
Piłkarze, którzy grali w Cracovii i Widzewie: Henrich Ravas, Marek Citko, Kazimierz Węgrzyn, Radosław Matusiak, Sławomir Szeliga, Edgar Bernhardt, Marek Podsiadło, Arkadiusz Kubik, Jacek Magiera, Łukasz Mierzejewski, Michał Goliński, Mateusz Cetnarski, Bartłomiej Grzelak, Przemysław Kita, Marcin Krzywicki, Matko Perdijić, Bartosz Ślusarski, Aleksiejs Visnakovs, Marek Wasiluk, Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Zejdler
Wymienić należy także trenerów, którzy prowadzili oba zespoły, bo w tym gronie są Stefan Majewski, Wojciech Stawowy czy Michał Probierz.
Poprzedni mecz Widzewa:
Widzew Łódź - Lech Poznań 2:1 (2:1)
gole: 3' Sypek, 10' Alvarez - 42' Ishak
Widzew: Rafał Gikiewicz - Lirim Kastrati, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Samuel Kozlovsky - Fran Alvarez (Juljan Shehu 62'), Marek Hanousek, Jakub Łukowski (Sebastian Kerk 62') - Jakub Sypek (Antoni Klimek 70'), Imad Rondić (Hubert Sobol 80'), Kamil Cybulski (Hilary Gong 80')
Lech: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Alex Douglas, Antonio Milić, Michał Gurgul (Elias Andersson 72') - Jesper Karlstrom, Antoni Kozubal (Bartosz Salamon 90+2'), Afonso Sousa (Ali Gholizadeh 72') - Adriel Ba Loua (Dino Hotić 64'), Mikael Ishak, Filip Szymczak (Bryan Fiabema 64')
kartki: Lirim Kastrati, Mateusz Żyro - Antonio Milić, Bryan Fiabema
Transfery Widzewa:
Przyszli: Hilary Gong, Samuel Kozlovsky (pomocnik i obrońca, obaj AS Trencin), Kreshnik Hajziri (obrońca, FC Lugano), Said Hamulić (napastnik, Toulouse), Marcel Krajewski (obrońca, Znicz Pruszków), Jakub Łukowski (pomocnik, Korona Kielce), Hubert Sobol (napastnik, KKS Kalisz), Jakub Sypek (pomocnik, powrót z wypożyczenia), Kajetan Radomski (przeniesiony z II drużyny)
Odeszli: Andrejs Ciganiks (FC Luzern), Ignacy Dawid (AC Akritas Chlorakas), Dominik Kun (Wisła Płock), Jordi Sanchez (Consadole Sapporo), Serafin Szota (Śląsk Wrocław), Jakub Szymański (Ruch Chorzów), Ernest Terpiłowski (Polonia Warszawa), Dawid Tkacz (Stal Mielec), Hubert Lenart, Mato Milos, Paweł Zieliński (wszyscy koniec kontraktów)
W poprzednim sezonie:
Miejsce w tabeli: 9., 46 zdobytych punktów, bilans bramkowy 45:46, do tego 1/4 finału Pucharu Polski
Najwięcej meczów: Fabio Nunes (37)
Najwięcej goli: Jordi Sanchez (11)
Najwięcej asyst: Fabio Nunes i Jordi Sanchez (6)
Najlepszy w klasyfikacji kanadyjskiej: Jordi Sanchez (17: 11 goli + 6 asyst)
Najwięcej żółtych kartek: Fabio Nunes i Marek Hanousek (8)
Bilans historyczny Cracovii i Widzewa:
Pierwszy mecz: 2 maja 1948, Widzew 1:2 Cracovia
Ostatni mecz: 16 marca 2024, Cracovia 2:2 Widzew
Najwyższe zwycięstwo Cracovii: 7:0, 8 sierpnia 1948
Najwyższe zwycięstwo Widzewa: 7:0, 11 czerwca 1983
Mecze łącznie: 27
Wygrane Cracovii: 9
Remisy: 8
Wygrane Widzewa: 10