Pora na dokończenie naszej historii związanej z ostatnimi miesiącami w wykonaniu piłkarzy Pasów i ich występami w rundzie jesiennej sezonu 2022/2023.

Po spotkaniu przeciwko Pogoni Szczecin, rozpoczęła się pierwsza i jak do tej pory jedyna przerwa w lidze na rozgrywki reprezentacyjne (nie licząc Mistrzostw Świata rozpoczętych 20 listopada). Celem podtrzymania rytmu meczowego i dania szansy dublerom, ekipa pod wodzą Jacka Zielińskiego uświetniła jubileusz 100-lecia miechowskiego futbolu i zmierzyła się w sparingu z Pogonią Miechów. Ostatecznie to starcie zakończyło się zwycięstwem Pasów, 12-1, a w obu połowach padło dokładnie po 6 goli.

Ostatniego dnia września nasi zawodnicy zagrali w Radomiu. Właśnie wtedy przekonaliśmy się, że miejscowość w województwie mazowieckim jest niezwykle szczęśliwa dla Jakuba Myszora. Podobnie, jak miało to miejsce w kwietniu przy okazji rundy wiosennej, także i tym razem nasz młody piłkarz wpisał się na listę strzelców. Oprócz niego, swoje kolejne trafienie zanotował Benjamin Källman, który do gola mógł sobie dopisać również asystę. Co najmniej na jedno spotkanie została przełamana zła seria starć bez zwycięstwa trwająca od 10 września.

W pierwszym październikowym meczu na obiekt przy ul. Kałuży przyjechała gdańska Lechia, w której doszło do zmiany trenera. Tomasza Kaczmarka zastąpił Marcin Kaczmarek. Gdańszczanie pod wodzą nowego szkoleniowca zaczęli swoje regularne punktowanie właśnie od pojedynku przeciwko Pasom. Jedynego gola na wagę trzech punktów z rzutu karnego zdobył Flávio Paixão. W związku z rozpoczynającym się wówczas rokiem akademickim, nasz Klub przygotował wówczas Studencki Pakiet Inauguracyjny, dzięki któremu studenci I roku mogli wejść na trybuny w niskiej, atrakcyjnej cenie na 3 ostatnie domowe starcia.

Druga połowa dziesiątego miesiąca roku stanęła pod znakiem dwóch wyjazdów na Dolny Śląsk, a także mecz przyjaźni przy ul. Kałuży. Na dobry początek, Pasy przyjechały do legnickiego beniaminka rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, miejscowej Miedzi. Wówczas udało się wywieźć zaledwie punkt, mimo, że prowadzenie naszej ekipie dał Jakub Myszor. Do wyrównania doprowadził bowiem Ángelo Henríquez dzięki pewnemu wykorzystaniu dośrodkowania ze stałego fragmentu gry.

W kolejnych dniach, piłkarze Cracovii toczyli swoje starcie w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Na stadionie w Rzeszowie mierzyli się z miejscową Resovią. Mimo prowadzenia do przerwy, 3-2 wskutek goli Michala Sipľaka i Evgenii'ego Konoplyanki, gospodarzom udało się po przerwie odwrócić stan meczu na ich korzyść i ostatecznie wyeliminować Pasy z dalszych zmagań w największych rozgrywkach piłkarskich w Polsce. 

Niezwykle tłumnie nasi kibice zgromadzili się na naszym stadionie przy okazji starcia z aktualnym Mistrzem Polski, Lechem Poznań. Co prawda, na boisku padł bezbramkowy remis, ale atmosfera wielkiego piłkarskiego święta była widoczna na pierwszy rzut oka. Dzięki obecności grup szkolnych w ramach akcji Klasy w Pasy i Poznaj Polskę na Sportowo, a także sympatyków hokeja będących na stadionie piłkarskim dzięki "Pasiastej Niedzieli", trybuny wypełniły się niemal do ostatniego miejsca. Poza tym, obecni na sektorze rodzinnym mogli zebrać autografy lub zrobić sobie zdjęcie z Michalem Sipľakiem.

Ostatni październikowy mecz to kolejny długi wyjazd, tym razem do Lubina. W niedzielne południe, podopieczni Jacka Zielińskiego zdołali pokonać "Miedziowych", 2-0 dzięki golom naszych dwóch napastników sprowadzonych przed startem nowego sezonu, czyli Benjamina Källmana i Patryka Makucha. 6 dni później, Pasy pożegnały się z publicznością przy ul. Kałuży skromnym, jednobramkowym zwycięstwem przeciwko Jagiellonii Białystok. Wówczas autorem bramki był Matej Rodin. W gronie pozasportowych atrakcji, po raz kolejny sektor rodzinny odwiedził jeden z naszych zawodników. Tym razem był to Duńczyk, Mathias Hebo Rasmussen.

Na zakończenie zmagań w PKO BP Ekstraklasie w 2022 roku pojechaliśmy do Płocka, gdzie w Narodowy Dzień Niepodległości zostaliśmy podjęci przez miejscową Wisłę. Podobnie, jak kolejkę wcześniej, o wyniku zdecydował jeden gol. Tym razem jednak jego autorem był gracz rywali, Rafał Wolski. Wskutek tego, Pasy zakończyły rundę jesienną na 8. pozycji z dorobkiem 25 punktów.

Aby podtrzymać rytm meczowy wystarczająco długo, sztab szkoleniowy zorganizował 3 mecze sparingowe, które odbywały się tydzień po tygodniu w Cracovia Training Center. Naszymi rywalami były kluby słowackiej Fortuna Ligi, czyli odpowiednika Ekstraklasy. 18 listopada do Rącznej przyjechał FK Železiarne Podbrezová i ten pojedynek zakończył się wygraną naszych południowych sąsiadów, 4-3. 8 dni później zmierzyliśmy się z Duklą Bańska Bystrzyca. W tym starciu górą był nasz klub, który zdobył jedyną jego bramkę. Na zakończenie cyklu, ekipa prowadzona przez Jacka Zielińskiego czterokrotnie pokonała bramkarza i straciła zaledwie jednego gola w meczu przeciwko Tatranowi Liptovský Mikuláš. Po zakończeniu sobotniego starcia, nasi piłkarze udali się na urlopy i do treningów powrócą 28 grudnia.

Mamy nadzieję, że w nowym, 2023 roku nie zabraknie wielkich piłkarskich emocji i kibice będą mogli z wielką radością śledzić kolejne mecze Pasów w PKO BP Ekstraklasie!