Powtórzyć majówkowy koncert - pora na mecz z Górnikiem Zabrze

    22.08.2024
    Powtórzyć majówkowy koncert - pora na mecz z Górnikiem Zabrze

    Trzy wyjazdowe zwycięstwa z rzędu to jedno, ale nic oczywiście nie smakuje tak, jak wygrana przed własną publicznością. Tego Cracovia jeszcze w tym sezonie nie zrobiła, więc cel na mecz z Górnikiem Zabrze jest bardzo konkretny: wreszcie zgarnąć komplet punktów przy Kałuży. Do tego dochodzi oczywiście prestiż, bo na Ziemię Świętą przyjeżdża jeden z najbardziej ikonicznych klubów w polskiej piłce.

    Bohaterowie zniesieni na rękach do szatni

    Założony w 1948 roku Górnik szybko stał się bardzo ważnym graczem w ligowej piłce, na co duży wpływ miała oczywiście specyfika tamtych czasów. Ścisłe powiązanie z przemysłem górniczym otwierało bardzo duże możliwości, na które nie mogły pozwolić sobie inne kluby, w tym Cracovia. Przez lata Pasy z reguły przegrywały więc ze śląskimi rywalami, czasami bardzo wysoko (0:9 w 1962 roku, najwyższa ligowa porażka w historii klubu), raz na jakiś czas urywając punkty. Tak było jesienią 1969 roku. Do Krakowa przyjechała drużyna naszpikowana gwiazdami, na czele z Hubertem Kostką, Stanisławem Ośłizłą, Zygfrydem Szołtysikiem czy przede wszystkim Włodzimierzem Lubańskim. To był zresztą sezon, w którym Górnik brylował w Europie, dochodząc do finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Przy Kałuży jednak nie wygrał. W samej końcówce wyrównującego gola dla Cracovii zdobył Kazimierz Jałocha, a po meczu jego i bramkarza Aleksandra Palucha rozradowana publiczność zniosła do szatni na rękach.

    "Po meczu, kibiców krakowskich ogarnął szał radości. Wbiegli na boisko z klubowymi chorągiewkami, głośno skandując nazwisko bohatera tego spotkania: "Paluch”, "Paluch” i znosząc bramkarza Cracovii na rękach do szatni, podobnie jak 1 zdobywcą wyrównującej bramki — Jałochą. Sukces Cracovii jest w pełni zasłużony i powinien drużyną podbudować w dalszych meczach. Wszyscy zawodnicy zasługują na pochwałą za bardzo ofiarna grą. Zmusili oni Górnika do największego wysiłku. Mecz był ciekawy i obfitował w liczne podbramkowe sytuacje" - opisywało tamtą sytuację "Echo Krakowa".

    Pół dekady czekania na zwycięstwo

    To był jednak jeden z niewielu miłych wyjątków, patrząc z naszej perspektywy, jeśli chodzi o pierwsze dekady rywalizacji obu klubów. Na pierwsze zwycięstwo nad Górnikiem Pasy musiał czekać bowiem ponad 50 lat! Historyczna wygrana przyszła w 2007 roku, kiedy na własnym stadionie Cracovia pokonała Zabrzan 3:1, po dublecie Pawła Nowaka i trafieniu Tomasza Moskały. Później wygrane przychodziły już regularniej, a jedną z ozdób starć obu drużyn był z pewnością kapitalny gol Erika Jendriska z 2016 roku. W wygranym 3:0 spotkaniu Jendrisek zdobył jednego z najpiękniejszych goli w historii „nowego” stadionu Cracovii, najpierw technicznie przekładając sobie przed polem karnym piłkę na teoretycznie słabszą prawą nogę, by następnie zdjąć pajęczynę z okienka bramki. Kilka dni później niemal identycznego gola w meczu Ligi Mistrzów zdobył Cristiano Ronaldo, a słowacki napastnik śmiał się, że Portugalczyk postanowił wzorować się właśnie na nim.

    Zatrzymana rozpędzona maszyna Jana Urbana

    Najświeższe wspomnienia mamy bardzo dobre. Wiosną tego roku Górnik przyjechał do Krakowa jako rewelacja ligi, bo w tamtym momencie był najlepiej punktującą drużyną w 2024 roku, przed meczem przy Kałuży wygrywając cztery spotkania z rzędu. Cracovia zagrała wtedy jednak popisową partię, rozbiła rywali 5:0, robiąc potężny krok w stronę utrzymania w elicie. Teraz sytuacja obu drużyn jest inna, ale zwycięstwo równie potrzebne.

    Obecny sezon Górnik zaczął przynajmniej przyzwoicie, od ośmiu zdobytych punktów i zwycięstw z Pogonią Szczecin i Radomiakiem Radom. Jedyna jak do tej pory porażka przydarzyła się na inaugrację, kiedy Zabrzanie udali się do Poznania na mecz z Lechem. W minionej kolejce do Zabrza przyjechał natomiast Raków Częstochowa i ze świetnej strony pokazał się Michał Szromnik, broniąc kilka bardzo trudnych strzałów, dzięki czemu Górnik zachował czyste konto i po meczu z "Medalikami" mógł dopisać kolejny punkt.

    Ostatni mecz Górnika

    Górnik Zabrze 0:0 Raków Częstochowa

    żółte kartki
    : 90' Wojtuszek, 90' Janicki - 34' Pestka, 45' Tudor, 90' Berggren

    Górnik: 25. Szromnik - 22. Sanchez (55' 27. Szala), 26. Janicki, 20. Josema, 21. Janża - 6. Rasak, 8. Hellebrand (81' 23. Nascimento) - 11. Ismaheel (81' 16. Olkowski), 10. Podolski (29' 15. Wojtuszek), 17. Lukoszek - 44. Buksa (55' 41. Kozuki)

    ławka rezerwowych: 1. Majchrowicz, 5. Szcześniak, 14. Tobolik

    Raków: 1. Trelowski - 33. Pestka (46' 3. Rundić), 4. Svarnas, 7. Tudor - 26. Otieno (46' 21. Drachal), 30. Koczerchin (85' 8. Lederman), 5. Berggren, 20. Silva - 84. Adriano (65' 97. Lamprou), 19. Crnac - 9. Makuch (71' 18. Brunes)

    ławka rezerwowych: 12. Kuciak, 17. Myszor, 23. Barath, 88. Rodin

    Transfery Górnika:

    Przyszli: Lukáš Ambros (pomocnik, SC Freiburg II), Aleksander Buksa (napastnik, WSG Tirol), Patrik Hellebrand (pomocnik, SK Dynamo České Budějovice), Taofeek Ismaheel (pomocnik, SK Beveren), Josema (obrońca, Ruch Chorzów), Filip Majchrowicz (bramkarz, Radomiak Radom), Manu Sánchez (obrońca, CD Castellón), Norbert Wojtuszek (pomocnik, GKS Tychy), Luka Zahovič (napastnik, Pogoń Szczecin), Nikodem Zielonka (pomocnik, Zagłębie Sosnowiec)

    Odeszli: Daniel Bielica (bramkarz, NAC (Breda), Szymon Czyż (pomocnik, Raków Częstochowa), Lawrence Ennali (P - Houston Dynamo), Maksymilian Gandziarowski (obrońca, Warta Sieradz), Adrián Kaprálik (pomocnik, MŠK Žilina), Krzysztof Kolanko (pomocnik, Zagłębie II Lubin), Piotr Krawczyk (napastnik, Wisła Płock), Sebastian Musiolik (napastnik, Śląsk Wrocław), Dani Pacheco (napastnik, Wisła Płock) Boris Sekulić (obrońca, Karmiótissa Páno Polemidión), Michal Sipľak (obrońca, Puszcza Niepołomice), Kóstas Triantafyllópoulos (obrońca, AGS Astéras Trípolis)

    Bilans historyczny Cracovii i Górnika:

    Mecze łącznie: 58

    Wygrane Cracovii: 16

    Remisy: 9

    Wygrane Górnika: 33

    Pierwszy mecz: 24 kwietnia 1955, Górnik 2:0 Cracovia

    Ostatni mecz: 3 maja 2024, Cracovia 5:0 Górnik

    Najwyższe zwycięstwo Cracovii: 5:0, 3 maja 2024

    Najwyższe zwycięstwo Górnika: 9:0, 12 maja 1962, Zabrze

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ