Przedstawiamy rywala: OKOCIMSKI KS BRZESKO

    08.03.2013
    Przedstawiamy rywala: OKOCIMSKI KS BRZESKO
    Pierwszym rywalem Pasów w rundzie wiosennej jest beniaminek ligi Okocimski Brzesko.

    Pierwszym rywalem Pasów w rundzie wiosennej jest beniaminek ligi Okocimski Brzesko.

    W rundzie jesiennej w meczu rozgrywanym na obiekcie Hutnika Kraków Pasy pokonały „Piwoszy" 2:0 po bramkach Dudzica i Zejdlera. Trzy punkty z Okocimskim nie przyszły Cracovii jesienią łatwo, ponieważ Okocimski pokazał się jako zespół zdyscyplinowany taktycznie. Wtedy nic nie zapowiadało, że zespół z Brzeska zadomowi się w strefie spadkowej, a po rundzie jesiennej będzie zajmował przedostatnią lokatę z dorobkiem tylko 13 punktów. W dwóch pierwszych meczach Okocimski pokonał Bogdankę 2:1 i zremisował z Kolejarzem 1:1, ale porażka na stadionie Hutnika rozpoczęła mało chlubną passę czterech porażek z rzędu i dziesięciu meczów bez zwycięstwa.

    Pomimo tych niezbyt imponujących wyników na stanowisku pierwszego trenera pozostał Krzysztof Łętocha, który jednak postanowił podczas przerwy zimowej trochę przewietrzyć szatnię w Brzesku. Z drużyną pożegnali się m. in. dwaj eks-pasiacy Baliga i Urbański oraz Zaniewski, Bella, Oświęcimka, Pawłowicz, Cisse, Szałęga i Trznadel. W ich miejsce pozyskano rutynowanego Kucharskiego mającego za sobą grę w m.in. Lechu Poznań, Pogoni Szczecin czy szkockim Heart of Midlothian FC. Ma on pokierować defensywą Okocimskiego. Obok niego na ul. Okocimską zawitali defensywni pomocnicy Chyla z Floty Świnoujście i Piotr Koman z Podbeskidzia i napastnik Młodej Wisły Termanowski. Mówiło się także, iż koszulkę Okocimskiego mają założyć były kapitan Cracovii Radomski oraz eks-wiślak Brud, ale w końcu nie doszło do tych transferów. Nie były to jedyne zmiany personalne w Brzesku w przerwie zimowej. Na początku stycznia Prezes Kwaśniak przedstawił nowego dyrektora sportowego (Dawid Frąckowiak), managera (Tomasz Szarliński) oraz nowego asystenta trenera Łętochy (Kordian Wójs), który po półtorarocznej przerwie powrócił do Brzeska. Zmiany te mają wpłynąć na lepsze funkcjonowanie klubu oraz przede wszystkim pomóc Okocimskiemu w walce o utrzymanie się w Lidze. - Naszym celem jest utrzymanie się w Pierwszej Lidze i chcemy zrobić wszystko, aby ten cel osiągnąć, dlatego ściągnąłem do Brzeska posiłki - w trakcie okresu przygotowawczego mówił prezes Klubu - Na początku myśleliśmy, że jakoś tym rozpędem z drugiej ligi pociągniemy tę grę w, oszczędzając na pewnych sprawach, ale teraz widzimy, że zaplecze Ekstraklasy to jest już poważne wyzwanie. Mamy 80-lecie klubu i chcemy świętować nasz kolejny sukces, jakim niewątpliwie byłoby pozostanie w stawce pierwszoligowców.

    Jednak kilka dni przed rundą rewanżową Prezes Kwaśniak zrezygnował w pełnionej społecznie funkcji. Oficjalnym powodem były sprawy osobiste, jednak na tę decyzję miał wpływ wyrok sądu dotyczący organizacji meczu pucharowego ze Śląskiem Wrocław. Obowiązki Prezesa Okocimskiego pełni obecnie Roman Pawełek, wcześniej zajmujący stanowisko wiceprezesa ds. organizacyjnych i bezpieczeństwa.

    Brzeszczanie przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęli już 7 stycznia. Trener Łętocha na początku korzystał z własnych obiektów (hala, „Orlik", siłownia i basen). Początkowo planowano zorganizować obóz przygotowawczy w Myślenicach, jednak ostatecznie piłkarze na przełomie stycznia i lutego wyjechali do Woli Cholerzyńskiej koło Mielca. Trener Łętocha nie oszczędzał swoich piłkarzy, ale ominęły ich poważne kontuzje - na drobne urazy narzekali jedynie bramkarz Kozieł i Ogar. W zimowych sparingach podopieczni trenera Łetochy zremisowali z Kolejarzem Stróżem (1:1), pokonali słowacki Partizan Bardejow (2:0), IV-ligowy Bocheński (6:1), Młodą Wisłę Kraków 2:1, trzecioligowy Hutnik Kraków (4:0), a także drugoligowe zespoły Resovii (1:0) i Garbarnii Kraków (1:0), a ulegli Sandecji (2:4), i trzecioligowym drużynom Stali Mielec (2:4) i Limanovii (1:2).

    Drużyna Okocimskiego - pomimo licznych zmian - jest nadal mieszanką rutyny i młodzieńczej fantazji. Pierwsza linia zespołu jest budowana według klasycznego wzoru - jeden napastnik jest dobrze zbudowany, wysoki i dobrze radzi sobie w powietrznej walce, a drugi niższy, szybszy i sprytniejszy. Trener Łętocha jest także przygotowany na wariant gry z jednym napastnikiem. W roli tego pierwszego występuje najczęściej Paweł Smółka (trzy bramki). Drugim napastnikiem jest Tomasz Ogar (jedno trafienie). Za prowadzenie gry najczęściej jest odpowiedzialny Ukrainiec Litwiniuk. W środku pola wywalczyli sobie miejsce nowoprzybyli: Chyla i Koman. Bliski wywalczenia miejsca jest także młodziutki Termanowski, ustawiany na skrzydle. W bramce pewne miejsce ma Dawid Mieczkowski. Linię defensywną grającą tzw. „czwórką w linii" tworzą doświadczeni między innymi doświadczony Kucharski oraz prawdopodobnie Wawryka i Jacek. Po drużynie trenera Łętochy należy się spodziewać twardej i uważnej gry w obronie oraz szybkiego przejścia do kontrataku.