Rafał Dzwonek: Frajda dla kibiców, zabawa dla piłkarzy

  • Wywiady
03.01.2008
Rafał Dzwonek: Frajda dla kibiców, zabawa dla piłkarzy
Rafał Dzwonek był obok Marcina Bojarskiego najskuteczniejszym strzelcem podczas wczorajszego Treningu Noworocznego. W swym debiucie w tym wyjątkowym meczu 19-letni napastnik zdobył dwie bramki.



Jak Ci się podobało?

Pierwszy raz wziąłem udział w takim treningu. Jest on na pewno dużą frajdą dla naszych kibiców. Było dużo zabawy, można się było pośmiać, powygłupiać, ale i pograć. Jest to jednak przede wszystkim zabawa.

Opowiedz, jak udało Ci się zdobyć obie bramki?

Pierwszą bramkę zdobyłem po prostopadłym podaniu od Michała Świstaka. Znalazłem się sam na sam z Markiem Pączkiem i udało mi się go pokonać. Druga bramka była dość przypadkowa. Tomek Wacek wyszedł na czystą pozycję, jednak Marek Pączek zdołał wybić piłkę, ta jednak spadła mi pod nogi i wykorzystałem okazję.

Bardzo dobrze zaprezentowałeś się podczas spotkania. Czyżby noc sylwestrowa upłynęła spokojnie?

Tak, Sylwestra spędziłem w domu rodzinnym w Jędrzejowie, ale musiałem wstać rano, żeby zdążyć na trening. Z Jędrzejowa do Krakowa jest 80 kilometrów. Nie żałuję jednak bo fajnie było.

Rozmawiała AŻ