Siedemdziesiąt lat temu został zamordowany przez niemieckiego okupanta w getcie lwowskim legendarny piłkarz Cracovii Leon Sperling (na zdjęciu stoi czwarty od prawej strony).

Urodził się 7 sierpnia 1900 w Krakowie. Absolwent liceum handlowego. Był jednym z najlepszych napastników w Polsce w okresie międzywojennym.

Do Cracovii trafił w roku 1916 z Jutrzenki Kraków i do końca kariery, czyli do 1934 roku był wierny Pasów. W biało-czerwonej koszulce rozegrał 381 meczów, w tym 84 w ekstraklasie. Trzykrotnie cieszył się z mistrzostwa Polski (1921, 1930, 1932). Do dzisiaj jest klubowym rekordzistą pod względem występów w koszulce z białym orłem na piersi z liczbą 21. W 1924 roku zaprezentował się wraz z reprezentacją Polski na Olimpiadzie w Paryżu.

Po zakończeniu kariery pracował jako urzędnik bankowy, co przed wojną było bardzo szanowaną posadą. Wkrótce po wybuchu II wojny światowej wyjechał do Lwowa, gdzie został trenerem.

Józef Kałuża tak charakteryzował swojego kolegę: Znakomity lewoskrzydłowy, technik najwyższej klasy, wielki indywidualista. Zbliżony w stylu gry całkowicie do Mielecha, któremu ustępował w szybkości, bił go natomiast zwrotnością ruchów i jakością strzału".
Henryk Vogler opisywał natomiast napastnika Cracovii w taki sposób: maleńki lewoskrzydłowy Sperling, wołany "Muniu", umiejący tak sprytnie wymanewrować dryblingiem przeciwników, że cała widownia rechotała ze śmiechu.