Sławomir Szeliga: Nie możemy się bać nikogo

Sławomir Szeliga zna bardzo dobrze nowego szkoleniowca ŁKS. Michał Probierz był jego trenerem w Widzewie, a teraz obaj spotkają się po przeciwnych stronach. Dla naszego zawodnika najważniejsze w tym spotkaniu będą trzy punkty.
Znasz trenera probierza z występów w Widzewie. Na jakiej pozycji u niego grywałeś?
- Chyba na wszystkich możliwych, za wyjątkiem bramkarza. Byłem nawet „podwieszonym" napastnikiem.
Grałeś przeciwko któremuś z obecnych zawodników ŁKS?
- Chyba przeciwko Adamskiemu, ale nie jestem pewien. Pewne jeszcze Bogusław Wyparło. Dużo zmian zaszło w tym klubie.
Mięciel, Saganowski, Szczot. Czy te nazwiska robią na tobie jeszcze wrażenie?
- Są to z pewnością zawodnicy klasowi, ograni za granicą. Trzeba na nich uważać.
Zmiana trenera może wpłynąć na zmianę tylu gry ŁKS.
- Może tak, ale my nie możemy się bać nikogo. Z pewnością trener Probierz zmieni nastawienie zawodników, ale my musimy patrzeć przede wszystkim na siebie.
Wynik spotkania będzie miał dużą wagę dla obu drużyn.
- Wiadomo, grają dwie ostatnie zespoły. Jednak jesteśmy w takiej fazie ligi, że trzeba do tego spotkania podejść spokojnie. My musimy się skupić na tym, żeby każdy kolejny mecz grać lepiej i wygrywać. Wtedy będzie dobrze.
Not: PU