Podopieczni trenera Grzegorza Treli byli gospodarzami tego meczu. Pierwsza połowa miała dość wyrównany charakter, choć to Garbarnia okazała się minimalnie skuteczniejsza. Do przerwy prowadziła 2:1

Po zmianie stron "Brązowi" zdobyli kolejnego gola i wygrywali już 3:1. Wtedy jednak drużyna trenera Treli zaczęła strzelać bramki, szybko odrabiając straty.

Z upływem minut Garbarnia wyraźnie opadała z sił, z kolei Cracovia nie zwalniała tempa, raz po raz atakując bramkę rywali. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:3!

CRACOVIA - GARBARNIA KRAKÓW 6 : 3 (1 : 2)

Bramki dla „Pasów": Mardyła (cztery), Janecki, Ożóg.

Cracovia: Soja (60. Opyrchał) - Taloski (50. Morawski), Dudek, Dziepak, Chudzikiewicz (40. Mardyła) - Czerlunczakiewicz, Ożóg (60. Jung), Wiśniewski  (46. Wójcik)- Janecki, Strzeboński, Buraczyk (50. Sudoł).

Trener Grzegorz Trela: - Mecz mógł się inaczej ułożyć. Przy stanie 0:0 mieliśmy rzut karny, ale nie wykorzystaliśmy i dwie minuty później Garbarnia objęła prowadzenie. Po trzech minutach było już 0:2. Na szczęście przed końcem pierwszej połowy zdobyliśmy kontaktową bramkę. Po przerwie Garbarnia jednak znowu strzeliła nam gola. Później zdecydowałem się na kilka zmian i zaczęliśmy strzelać bramki. Sam Kacper Mardyła zdobył ich aż cztery, w  tym dwie po rzucie wolnym. Dziękuję zespołowi za walkę do końca spotkania, za odwrócenie losów meczu. Chłopcy pokazali charakter i oby podobnie było w kolejnych spotkaniach.

Tekst i zdjęcia: Dariusz Guzik