Trener Probierz przed niedzielnym meczem z KGHM Zagłębiem Lubin

- W ostatnich meczach mogliśmy mieć przynajmniej 4 punkty więcej, jednak zabrakło nam spokoju i wyrafinowania w końcowych fragmentach gry. Myślę, że ma na to wpływ także sfera mentalna - w końcówce boimy się, że popełnimy błąd i nie utrzymujemy się przy piłce tak jak moglibyśmy. Pracujemy jednak nad tym. Robimy symulacje na treningach, by takie zachowania wyeliminować. Nie robimy żadnych nerwowych ruchów, bo ten problem możemy poprawić wyłącznie sumienną pracą
- W niedzielę czeka nas bardzo ciężki bój w Lubinie, Zagłębie pokazało swoją siłę w Krakowie (w 1/8 finału Pucharu Polski - przyp.). To bardzo solidny zespół złożony z wielu doświadczonych piłkarzy. Co więcej, pracujący od dłuższego czasu trener Stokowiec wdraża do drużyny swoje pomysły na grę. Musimy być bardzo czujni. Trzeba też pamiętać o tym, że w tym sezonie LOTTO Ekstraklasy Zagłębie jeszcze nie przegrało na własnym stadionie.
- Jeśli chodzi o naszą sytuację kadrową, to prawdopodobnie nie będzie brany pod uwagę właściwie jedynie Jarek Mihalik, który ma podkręcony staw skokowy. Pod znakiem zapytania stoi także jego występ w reprezentacji Słowacji, ale tu decyzje podejmie już sztab medyczny kadry. Reszta zawodników, oczywiście poza kontuzjowanym od dłuższego czasu Damianem Dąbrowskim, jest do naszej dyspozycji.
Spotkanie KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia zostanie rozegrane w niedzielę o godzinie 15:30.