Trybuna Południowa oficjalnie nazwana imieniem Profesora Janusza Filipiaka

  • Wideo
04.02.2025
Trybuna Południowa oficjalnie nazwana imieniem Profesora Janusza Filipiaka

Mecz z Rakowem Częstochowa poprzedziła bardzo ważna chwila, bo uhonorowaliśmy profesora Janusza Filipiaka, oficjalnie nadając trybunie południowej Jego imię. W uroczystościach wzięli udział między innymi prezes rady nadzorczej Elżbieta Filipiak, prezes zarządu Cracovii Mateusz Dróżdż, prezes PZPN Cezary Kulesza, selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz, prezes Ekstraklasa SA Marcin Animucki, a także prezes Stowarzyszenia Cracovia To My Tadeusz Bochenek.

fot. Łukasz Żołądź

- Profesora Janusza Filipiaka, mojego męża, od ponad roku nie ma wśród nas, jednak jego duch wciąż nam towarzyszy w postaci wyjątkowego dziedzictwa, które po sobie pozostawił. Jednym z kluczowych aspektów tego dziedzictwa jest bez wątpienia Cracovia. Kiedy w 2003 roku Comarch, nasza firma informatyczna, zaczęła inwestować w Cracovię, dla wielu decyzja ta nie była w pełni zrozumiała. Byliśmy wtedy trzecioligowym klubem, bez odpowiedniej infrastruktury i zaplecza sportowego. Jednak dla Janusza decyzja o zainwestowaniu w Cracovię była czymś oczywistym. Decyzja ta wynikała z czystej pasji Janusza wobec piłki, a  w szczególności wobec naszego klubu, najstarszego w Polsce, posiadającego piękną tradycję i oddane grono pasjonatów i kibiców. Janusz kochał Cracovię całym swoim sercem. Każdy mecz wypełniał go emocjami. Dedykacja, którą darzył Cracovię, była czymś wyjątkowym. Dzisiaj, ponad dwadzieścia lat później, widzimy tego efekty. Niedawno, gdy wspominaliśmy Janusza, usłyszałam, że zastał on Cracovię drewnianą, a zostawił murowaną. To określenie chyba najlepiej oddaje, jak wielka jest jego zasługa wobec naszego Klubu. Lecz Cracovia to nie tylko klub sportowy. To również niesamowita społeczność, która odgrywa szczególną rolę dla Krakowa. Dlatego jesteśmy poruszeni tym, jak wiele głosów, wyrażających chęć i potrzebę upamiętnienia Janusza dochodzi nas z tej społeczności. Dzisiaj, otwierając trybunę jego imienia na naszym stadionie, to właśnie robimy. Mamy nadzieję, że gest ten pozwoli, aby pamięć o zasługach Profesora Janusza Filipiaka wobec Cracovii trwała razem z nami. Dziękuję wszystkim z Państwa za obecność z nami w tym wyjątkowym dniu. Wielkim marzeniem Janusza było, aby Cracovia nieustannie rosła w siłę, odnosiła liczne sukcesy. Aby Cracovia stanowiła dowód na to, że wysiłek i dedykacja prowadzą do mistrzostwa. To marzenie pozostaje z nami. Jest to marzenie nie tylko Janusza, lecz nas wszystkich, którzy darzą Cracovię pasją i miłością. Jako klub zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby marzenie to się spełniło. Dziękuję – mówiła w trakcie uroczystości prezes rady nadzorczej Cracovii Elżbieta Filipiak.

 
- Pasji i miłości do Cracovii nikt panu Profesorowi nie odbierze. Dzisiaj chcemy tę determinację i miłość do Cracovii przedstawić w sposób wymierny poprzez nadanie imienia Profesora Trybunie Południowej. Jest to dla nas wszystkich i dla mnie osobiście ogromny zaszczyt, że nazywamy trybunę imieniem osoby, która była prezesem 19 lat, chyba najdłużej w polskiej piłce. Pani prezes powiedziała o marzeniach i oprócz zadań wyznaczonych przez radę nadzorczą i inne osoby, to dla mnie najważniejsze jest to, że mam moralne zobowiązanie także względem Pana Prezesa, który patrzy z góry i czeka na sukcesy, które mam nadzieję przyjdą dla Cracovii jak najszybciej. Podstawy, podwaliny i cegiełki pod tę możliwość stawiał właśnie Pan Prezes – powiedział prezes Cracovii Mateusz Dróżdż.

- Dziś uczestniczymy w wyjątkowym wydarzeniu – otwarciu Trybuny imienia profesora Janusza Filipiaka. To miejsce, które od teraz będzie przypominać o człowieku, który nie tylko kierował naszym klubem, ale przede wszystkim był jednym z nas – kibicem, dzielącym pasję i miłość do Cracovii. Profesor Filipiak przez lata swojego zaangażowania nadał Cracovii nową jakość, a jego wizja i wsparcie pozwoliły klubowi wejść na wyższy poziom. Jego oddanie i wiara w przyszłość Pasów pozostaną wzorem dla nas wszystkich. Chcemy, żeby ta trybuna była tą częścią naszego stadionu, która będzie łaczyć pokolenia kibiców i stanie się przestrzenią, gdzie wspólnie będziemy przeżywać radość i emocje związane z naszym klubem. Profesorze, dziękujemy, że był Pan częścią tej wspólnej historii i jednym z nas! – dodał prezes Stowarzyszenia Cracovia To My Tadeusz Bochenek.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ