Zespół dzisiejszych gospodarzy na ten moment znajduje się na bezpiecznej, dziesiątej pozycji w Centralnej Lidze Juniorów. Nim jednak Arka dotarła do lokat środka tabeli, zaliczyła wyjątkowo nieudany start sezonu. Wyjście ze strefy spadkowej zapewnił gdynianom doskonały ostatni miesiąc - od 10 października Arka przegrała tylko raz, ulegając łódzkiemu SMS-owi.

Od strefy spadkowej gospodarzy oddzielają w tej chwili cztery "oczka". Bez względu na wynik dzisiejszego spotkania, gdynianie zakończą pierwszą rundę na bezpiecznej lokacie.

Świetna seria pozwoliła Arkowcom zbliżyć się do Pasów na dystans trzech punktów. Mecz z naszymi juniorami to dla nich szansa na umocowanie się w bezpiecznym środku tabeli. Jednocześnie zespół Trenera Paszkiewicza potrzebuje dziś punktów, by myśleć o czołowych lokatach na koniec roku 2020.

Spotkania z udziałem juniorów gdyńskiej Arki to gwarancja wielkich emocji i wielu bramek. Bilans naszych dzisiejszych rywali - 30 trafień zdobytych, 32 po stronie strat - należy do najwyższych w lidze. Jednocześnie gdynianie w 14 spotkaniach tylko raz podzielili się punktami: w wyjazdowym spotkaniu z Legią Warszawa wywieźli ważną zdobycz, remisując 2:2.

Z sześciu dotychczasowych zwycięstw Arki dokładnie połowa została odniesiona w roli gospodarzy. Zabrzanie pokonywali wówczas krakowskiego Hutnika, Escolę Varsovia, a także Lecha Poznań. Na szczególną uwagę zasługuje ostatnie z nich - wysokie zwycięstwo 5:0 zdecydowało się wyłącznie w drugiej części spotkania. Do przerwy utrzymywał się wówczas wynik bezbramkowy. 

Gdynianie są dziś zespołem rozpędzonym, opromienionym niedawnym zwycięstwem w derbach z gdańską Lechią. Zadanie przed nami trudne, lecz jedziemy nad morze po komplet punktów.

Ruszamy o 11:00 - chłopaki, trzymamy kciuki!