Legia Warszawa - Cracovia 0:0

Legia: Kochalski - Król, Matuszewski, Pietrzyk, Gładysz - Mydlarz, Wojtysiak (60 Rosołek), Karbownik, Wełniak - Olejarka (88 Sitek), Rymek

Cracovia: Sendorek - Zięba, Kruppa, Kajpust (c), Pająk - Supryn, Kanach, Wiśniewski, Ożóg (68 Ochman), Pituła - Strózik (84 Krzempek)

Juniorzy starsi „Pasów" od początku spotkania pokazali, że do Warszawy przyjechali po pełną pulę i rozpoczęli ataki na bramkę gospodarzy. Okazji do objęcia prowadzenia było sporo, zabrakło jednak skutecznego wykończenia akcji. Na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.

W drugiej połowie jeszcze groźniejsza była Cracovia, która raz za razem gościła pod bramką rywala. W 55. minucie dobre podanie dostał Sebastian Strózik, który walcząc z dwójką obrońców zdołał oddać strzał, ale dobrze ustawiony był golkiper Legii. Cztery minuty później to gospodarze mogli cieszyć się z gola. Po błędzie jednego z naszych piłkarzy, Kacper Wełniak przejął piłkę, minął Krzysztofa Sendorka i strzałem po ziemi posłał futbolówkę w kierunku naszej bramki. Na szczęście w ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej zdążył wybić Adrian Kajpust. W 85. minucie Strózik wychodząc do górnej piłki zagranej przez jednego ze swoich kolegów, został znokautowany przez bramkarza miejscowych. Uraz okazał się na tyle poważny, że musiał opuścić boisko, a po zakończeniu meczu udał się karetką do szpitala. W ostatnich minutach spotkania, nasi juniorzy za wszelką cenę dążyli do zdobycia zwycięskiego gola, ale nie znaleźli jednak na to sposobu i po raz drugi w tym sezonie podzielili się punktami z drużyną z Warszawy.

PG