Przemek, zimę spędzicie na fotelu lidera. Czy przed rozpoczęciem sezonu spodziewaliście się aż tak udanej rundy?
Przed startem rozgrywek nie mieliśmy jasno sprecyzowanych celów – chcieliśmy koncentrować się na każdym kolejnym spotkaniu, wychodząc na boisko w celu zdobycia trzech punktów. Z meczu na mecz czuliśmy się pewniej, co przełożyło się na dobre funkcjonowanie całego zespołu. W połowie rundy złapaliśmy lekką zadyszkę, ale sześć punktów w dwóch ostatnich spotkaniach pozwoliło wrócić na odpowiednie tory i odzyskać fotel lidera. Od samego początku w drużynie panowała bardzo dobra atmosfera, co jest kluczowe w sporcie zespołowym. Tworzymy fajny kolektyw i nasza pozycja w tabeli nie jest dziełem przypadku.

Pozycja lidera na wiosnę to ułatwienie, czy dodatkowa presja?
W sporcie bardzo trudno jest się wdrapać na szczyt, ale zdajemy sobie sprawę, że jeszcze trudniej jest się na nim utrzymać. Bycie liderem CLJ po 17 kolejkach to super sprawa, ale najważniejsze jest to co będzie na koniec sezonu. Jeśli od strony mentalnej odpowiednio podejdziemy do każdego spotkania, otwieranie ligowej stawki zdecydowanie będzie dla nas dodatkową motywacją.

Masz na swoim koncie już 8 trafień, w tym również ważne bramki decydujące o wynikach meczów. Jak oceniłbyś minioną rundę w swoim wykonaniu?
Bardzo się cieszę, że moje bramki rozstrzygały wyniki spotkań i pomogły drużynie. Osobiście jednak zawsze staram się szukać elementów do poprawy - wiem, że stać mnie na więcej i ta runda mogła być lepsza w moim wykonaniu pod względem liczb i ogólnej gry. Liczę, że po przerwie zimowej pokażę się z jeszcze lepszej strony, tak by dawać zespołowi jak najwięcej pożytku.

W październiku przedłużyłeś kontrakt z Pasami do 2023 roku. Co miało największy wpływ na tę decyzję?
Przede wszystkim od dziecka jestem kibicem Cracovii. Swoją karierę rozpoczynałem w Tarnovii, podobnie jak Bartek Kapustka i Mateusz Klich. Zawsze kibicowałem chłopakom, więc gdy w 2018 roku trener Robert Kasperczyk chciał sprowadzić mnie do Pasów, nie zastanawiałem się ani chwili. Świetnie tu być i się rozwijać – w październiku udało dogadać się z Klubem w kwestii przedłużenia współpracy i teraz wszystko leży w moich rękach – liczę, że staraniami na treningach i w meczach CLJ zapracuję sobie na kolejne szanse w Ekstraklasie.

Czego możemy spodziewać się po Tobie i zespole na wiosnę?
Na pewno walki i determinacji – mogę obiecać, że w każdym meczu damy z siebie 100%. Chociaż rywalizacja w tym roku jest bardzo zacięta, zrobimy wszystko, żebyśmy to my mogli po 30 kolejkach cieszyć się z Mistrzostwa CLJ.

Przemek, dziękujemy i życzymy powodzenia w rundzie wiosennej!