Trening Noworoczny oczami zawodników i trenerów Akademii

    29.12.2021
    Trening Noworoczny oczami zawodników i trenerów Akademii

    Już 1 stycznia o godzinie 12:00 na naszym stadionie przy ul. Kałuży zostanie rozegrany tradycyjny Trening Noworoczny. Spotkanie, w którym pierwszy zespół Pasów podejmuje rezerwy jest świetną okazją do wspólnej zabawy i sportowego przywitania nowego roku. O odczucia związane z tym wydarzeniem zapytaliśmy zawodników i trenerów naszej Akademii.

    Na temat Treningu Noworocznego jako pierwszy wypowiedział się zdobywca bramki w zeszłorocznym spotkaniu – Mateusz Pieńczak: „Sam pomysł treningu noworocznego bardzo mi się podoba, ponieważ jest to fajna zabawa dla wszystkich obecnych na stadionie. Z jednej strony można pokazać swoje umiejętności, a z drugiej jest też miejsce na wygłupy i spektakularne cieszynki. W normalnym meczu nie można sobie na to pozwolić. W zeszłym roku strzeliłem bramkę i patrząc na całe 12 miesięcy w moim wykonaniu można powiedzieć, że było nieźle - może w tym roku też się uda. (śmiech)”- zakończył obrońca drużyny trenera Piotra Gizy.

    Trening Noworoczny jest też świetną okazją do zapisania się w notesie trenera, jako alternatywa na pozycje, na których nie występuje się na co dzień. Wie coś o tym Adam Wilk, który rok temu był najskuteczniejszym strzelcem noworocznego spotkania i, z tego co usłyszeliśmy, przez ostatnie 12 miesięcy apetyt na bramki mu nie zmalał: „Trening Noworoczny to bardzo ciekawa tradycja - na pewno fajnie jest się spotkać z chłopakami i pograć w troszkę innej formie niż ma to miejsce zazwyczaj. Zawsze towarzyszą nam dobre humory i szerokie uśmiechy! Apetyt jest przede wszystkim na dobrą zabawę, ale mam też nadzieję, że uda mi się strzelić jakąś bramkę. Troszkę to będzie zależeć od kolegów, a troszkę od dyspozycji po imprezie sylwestrowej. (śmiech)” – powiedział nam kapitan drużyny rezerw.

    Doświadczenie w Treningach Noworocznych ma też bramkarz zespołu juniorów starszych – Filip Kramarz. Choć w występach na naszym stadionie wywiązywał się on do tej pory jedynie ze swoich defensywnych obowiązków, tym razem i z jego strony możemy liczyć na akcenty ofensywne: „Miałem zaszczyt brać udział w Treningu Noworocznym już dwa razy - w tym roku będzie to mój trzeci występ. Mam bardzo pozytywne wspomnienia z poprzednich edycji. W zeszłym roku na listę strzelców udało się wpisać Karoli oraz Adamowi - jeśli w tym roku ja będę miał taką okazje, to na pewno postaram się ją wykorzystać.” – podsumował młody bramkarz Pasów.

    Istnieje przesąd, że ze strzeleniem pierwszej bramki w Treningu Noworocznym wiąże się pewna klątwa – według niej zdobywca gola ma opuścić nasz Klub jeszcze w tym samym roku. Michał Wiśniewski, który jest autorem premierowego trafienia w 2021 roku, jednak uspokaja: „Rzeczywiście, dużo się mówi o tej klątwie, jednak ja w klubie jestem i nie zwracam na to większej uwagi. To była dobra runda. Wystarczy spojrzeć na tabelę - nasza drużyna rezerw jest liderem po jesiennych meczach. Co więcej, w tym roku zadebiutowałem w rozgrywkach PKO Ekstraklasy. Wierzę, że nadchodzący rok przyniesie kolejne miłe dla nas wydarzenia”.

    Z Treningiem Noworocznym wiąże się też wiele ciekawych anegdotek. Jedną z nich, podzielił się z Nami były zawodnik Pasów, a obecnie trener zespołu juniorów młodszych – Marcin Dudziński: „Jako zawodnik miałem przyjemność brać udział w dwóch Treningach Noworocznych. Najbardziej w pamięci utkwił mi ten z sezonu 2003/04, w którym wywalczyliśmy awans do I ligi, czyli dzisiejszej Ekstraklasy. Na okres sylwestrowy pojechaliśmy z Tomkiem Wackiem i jego znajomymi w okolice Zuberca na Słowację. Świętując Nowy Rok mieliśmy z tyłu głowy, że rano trzeba wcześniej wstać, by zdążyć dotrzeć na stadion przy Kałuży. Oczywiście, wspólna celebracja w miłej atmosferze delikatnie zweryfikowała nasze plany, ale wszystko pozostawało pod kontrolą. Problem pojawił się, gdy rano wyszedłem przed nasz dom – okazało się, ze w nocy spadło ponad 20 centymetrów śniegu, który sprawił, że droga powrotna stanęła pod znakiem zapytania. Tradycja jednak wzięła górę – chęć spotkania się z kolegami z drużyny i kibicami pchała nas do przodu i pomimo bardzo trudnych warunków dotarliśmy do Krakowa na czas – choć przez opisane wydarzenia trening ten na pewno zapamiętam na długo.

    Generalnie o Treningu Noworocznym mogę wypowiadać się w samych superlatywach - jest to świetna tradycja oraz fajna forma zabawy i integracji z kibicami. Zawsze po treningu szliśmy z drużyną na wspólny obiad, co było dodatkowym miłym akcentem. Samo wydarzenie jest dodatkowo dobrym przetarciem przed właściwymi przygotowaniami, które ruszają kilka dni po nowym roku.
    ” - zakończył trener.

    A jakimi wspomnieniami zaowocuje Trening rozpoczynający rok 2022? Okazja do przekonania się już 1 stycznia o godzinie 12:00 na naszym stadionie przy ul. Kałuży. Zapraszamy!

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ