M. Probierz: Chcemy wykorzystać swoje rezerwy

  • Wideo
13.09.2019
M. Probierz: Chcemy wykorzystać swoje rezerwy
Za nami tradycyjna konferencja przedmeczowa przed poniedziałkowym spotkaniem z Piastem Gliwice. Starcie z Mistrzem Polski podczas spotkania z mediami zapowiadał Trener Michał Probierz.

Michał Probierz (Trener I zespołu): Michał Helik wie, co ma poprawić. To, że próbujemy go na innej pozycji, oznacza, że może na niej grać. Skoro grał już jako napastnik - może grac też jako pomocnik. Możemy dzięki temu grać trójką obrońców.

Rubio dopiero dzisiaj wychodzi ze szpitala. Jego przerwa na pewno będzie dłuższa. Na pewno do końca grudnia nie będzie brany pod uwagę - chyba, że lekarze dadzą mu taką możliwość. Michal Siplak jest gotowy do gry. Mamy drobne kontuzje, ale mamy nadzieję, że sztab medyczny postawi zawodników na nogi.

Chciałbym pogratulować Waldkowi. Piast zdobył mistrza, stworzył tam jeden z bardziej stabilnych zespołów w lidze. Kilku zawodników jednak stamtąd odeszło. Drużyna, która była tam tworzona, trochę się zmieniła. Na pewno ostatnia przerwa pomogła Trenerowi Fornalikowi. Bardzo cenię Waldka - najpierw pracowałem z nim jako zawodnik, później jako asystent. Jest to jeden z lepszych zespołów w lidze pod względem taktycznym. Potrafią się dobrze ustawić. Jeśli chodzi o ich sklad, na pewno będzie trudno nam rozszyfrować, w jakim ustawieniu zagrają.

Wielu naszych zawodnikow zagrało w II drużynie. Nie wszyscy są jednak w odpowiedniej dyspozycji. Pod uwagę może być brany Robert Ożóg. Zastanowimy się, czy będzie grał w Derbach w II drużynie, czy też będzie na lawce tutaj. Mamy jeszcze dwa dni, by podjąć decyzje kadrowe. Nie ma wytypowanych zawodników na mecz rezerw.

Nasz mecz z Lechem był dobry, ale uważam, że na Śląsku zagraliśmy najlepsze spotkanie. Czasami w piłce tak bywa. Wiemy jednak, jakie mamy mankamenty i gdzie mamy swoje rezerwy. Chcemy je wykorzystać.

Jeśli chodzi o Pellego, nie chcę nic mówić. Zadecydujemy w poniedziałek i zobaczymy, jak będzie wygladała sytuacja.

Trzeba być obiektywnym. W Poznaniu zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Ta para obrońców - Dytiatiev i Datković - na pewno też zagra to spotkanie. Nasz problem jest taki, że tylko jedno spotkanie rozegraliśmy do zera. Mamy teraz trochę do poprawy. W piłce zawsze coś odbywa się kosztem czegoś. Zdobywamy więcej bramek w tym sezonie, ale tez więcej tracimy. Musimy zacząć grać na zero z tyłu.

Zawodnicy mieli trzy dni wolnego i na pewno odpoczęli mentalnie. Mamy sporo zagranicznych zawodników, którzy pojechali do domu. Czesto dzięki spotkaniu czy to ze znajomymi, czy z rodziną, człowiek szybciej się regeneruje.

Nie chcieliśmy, żeby wypadł Siplak. Widać już po nim, że nie ma jakichkolwiek problemów i może wejść w to spotkanie spokojnie. Plusem jest to, ze nie ma żadnych problemów z nogami. Biegał i trenował cały czas normalnie. Kamil Pestka miał dobrą zmianę. Wolne, które dostał, zaprocentowało i dało taki efekt, jak chcieliśmy.

Sama zmiana w Poznaniu już pokazała, że Vestenicky jest traktowany normalnie. Gdyby był traktowany inaczej, to nie wyszedłby w tym spotkaniu. Zaczyna wyglądać coraz lepiej na treningach i w meczach, w których występuje. Dobrze pracuje, dobrze gra. Pokazał się przez ten okres z bardzo dobrej strony.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ