Michał Probierz (I Trener Cracovii): Jeśli chodzi o pucharowy mecz - dla nas bardzo ważny był awans. Udało się załatwić to tak, jak chcieliśmy.

Musimy też pochwalić sztab medyczny, bo wszyscy zawodnicy wracają do dyspozycji. Po jutrzejszym treningu podejmiemy decyzje odnośnie występu Mateusza Wdowiaka i Oleksiia Dytiatieva w sobotnim meczu.

Wszyscy zawodnicy, którzy zagrali w Bytowie, grali również we wcześniejszych meczach, Nie można zmieniać zdania po jednym spotkaniu. Zawodnicy pokazali charakter, to jest bardzo cenne. Zespoły nie tworzą się wtedy, kiedy jest dobrze, ale kształtują się cały czas. Faktycznie - nasza dyspozycja w pierwszej połowie była różna, ale drugą graliśmy już naprawdę bardzo dobrze. Błędy się zdarzają, tutaj zaowocowały stratą bramki. Sytuacji było jednak wiele. Nie można popadać w pesymizm i oceniać zawodników. Zagraliśmy w Pucharze bardzo emocjonujące spotkanie i wielu zawodników pokazało, że można na nich liczyć.

Lechia ma bardzo stabilny zespół, to jedna z najsilniejszych drużyn w naszej lidze. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Musimy być bardzo agresywni od samego początku. Ważne dla nas jest to, że mamy już dwa zwycięstwa. Dobrze byłoby, gdybyśmy zakończyli trzecim, a później już tylko zamknęli rundę jesienną w Płocku.

Pracujemy nad zimowymi wzmocnieniami i chcemy ustabilizować sytuację. Chcemy mieć stabilny zespół, w którym nie byłoby zbyt wielu zmian. Rozmawiamy z zawodnikami.