Drużyna z Sieniawy to aktualny wicelider rozgrywek, który jednak nie jest jeszcze pewien swojej pozycji na koniec sezonu. O ile bowiem kwestia awansu na szczebel centralny od dwóch tygodni pozostaje rozstrzygnięta - przyszłorocznym drugoligowcem zostanie Wisła Puławy - o tyle przewaga Sokoła nad trzecią Stalą Stalowa Wola wynosi zaledwie cztery "oczka". By zostać wicemistrzem, zespół z Sieniawy nadal musi baczyć na poczynania innych.

Zespół dzisiejszego rywala naszych rezerw nie jest jednak monolitem na własnym boisku. W osiemnastu spotkaniach, rozgrywanych w Sieniawie, siedmiokrotnie Sokół tracił punkty, trzy razy przegrywając i czterokrotnie remisując. Kompletu oczek nie zdobył u siebie od ponad miesiąca, jednocześnie na wyjazdach zwyciężając zazwyczaj tylko jedną bramką.

Tak było również w minionej kolejce ligowej, podczas której zespół z Sieniawy wygrał 1:0 z walczącym o utrzymanie zespołem Orląt Radzyń Podlaski. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 88. minucie meczu Patryk Kapuściński. Była to trzecia bramka w sezonie, zdobyta przez tego zawodnika.

Najlepszym strzelcem zespołu Sokoła pozostaje jednak Bartłomiej Purcha. Jego 12 trafień daje mu dziewiątą pozycję w klasfyikacji strzelców, którą współdzieli z Damianem Lepiarzem, zawodnikiem Podhala Nowy Targ. Na ogólny dorobek 58 bramek Sokoła Sieniawa składają się indywidualne dorobki dwunastu graczy.

Pierwszy gwizdek w Sieniawie wybrzmi punktualnie o 18:00. Trzymamy kciuki za zawodników naszych rezerw, którzy w miniony weekend pokonali lidera z Puław. Liczymy na zwycięstwo także nad wiceliderem!