W wywiadzie udzielonym naszemu serwisowi Niedzielan przyznał: - Jeszcze za czasów gry w reprezentacji Polski rozmawiałem z Arkiem (Radomskim - przyp.) i mówiliśmy sobie, że fajnie byłoby zagrać razem w jednym klubie. Do tej pory nie mieliśmy takiej możliwości. To mi gdzieś siedziało w głowie.

Te słowa potwierdza Radomski: - Cieszę się, bo rzeczywiście dążyliśmy do tego, by kiedyś zagrać w jednej drużynie. Pierwsze takie rozmowy pojawiły się sześć, siedem lat temu.

Kapitan "Pasów" miał spory wpływ na ostateczną decyzję Niedzielana. - Ze swojej strony robiłem wszystko, żeby taki zawodnik jak Andrzej trafił do nas. Nie oszukujmy się - jest to jeden z lepszych napastników. Bardzo chcieliśmy go w tym zespole i to się udało - informuje Radomski.

W ubiegłym sezonie Ekstraklasy Niedzielan zdobył dwanaście bramek i tym samym sięgnął po tytuł wicekróla strzelców. Jego przyjście do Cracovii powinno znacznie wzmocnić siłę ofensywną drużyny. - Taki napastnik jest gwarancją strzelenia dziesięciu goli. Ale nie tylko o bramki chodzi. Andrzej to profesjonalista, który zrobi wszystko, by wygrać każdy mecz. Taki zawodnik jest potrzebny w zespole - uważa Radomski.

DG