Potencjalny rywal Pasów, podobnie jak my, w poprzednim sezonie uplasował się na czwartej pozycji w ligowych rozgrywkach. Dzięki niemu rozpoczyna rywalizację w europejskich pucharach od drugiej rundy eliminacyjnej.

Największym osiągnięciem Atromitosu jest dwukrotne zdobycie brązowych medali w greckiej ekstraklasie. Obydwa te sukcesy dzielą jednak całe dekady. Po uplasowaniu się na trzecim miejscu w sezonie 1927/28, Grecy powtórzyli to dopiero w rozgrywkach 2012/13. Od tego momentu zadomowili się w szerokiej czołówce Super League, nie spadając poniżej ósmego miejsca w tabeli i kilkukrotnie występując w Lidze Europy.

Dotychczasowe potyczki w Europie nie były zbyt udane dla Atromitosu. Grecki zespół występuje w rozgrywkach UEFA regularnie, lecz nie ma wysokiej skuteczności. Na siedem rozegranych do tej pory dwumeczów drużyna z Aten tylko raz awansowała do następnej rundy. Miało to miejsce latem 2015 roku. Atromitos pokonał wówczas AIK Solna 1:0 oraz 3:1. W kolejnej rundzie mocniejsze okazało się jednak Fenerbahçe.

Nasz potencjalny rywal od końcówki maja współpracuje z nowym szkoleniowcem. Do nowego sezonu Atromitos przygotuje Yannis Anastasiou, którego największym osiągnięciem szkoleniowym pozostaje zdobycie Pucharu Grecji w 2014 roku. Trener prowadził wówczas inny zespół z Aten, Panathinaikos.

Skład Atromitosu oparty jest przede wszystkim o piłkarzy z Grecji, lecz znaleźć tam można wyjątki - głównie z Europy Środkowo-Wschodniej. Jednym z nich jest polski zawodnik, Dawid Kort, do niedawna grający w Ekstraklasie. Od momentu przenosin w styczniu tego roku, w barwach zespołu z Aten zagrał trzykrotnie. Kolejnego związku z Polską szukać można wśród byłych szkoleniowców Atromitosu. Zespół dwukrotnie prowadził były trener Legii Warszawa, Ricardo Sá Pinto.

Atromitos rozgrywa swoje spotkania na stadionie Peristeri. Obiekt naszego potencjalnego rywala może pomieścić nieco ponad 10 tysięcy kibiców. W tej liczbie zawiera się 8969 miejsc siedzących. Jeśli Pasy awansują do kolejnej rundy, zagrają na nim w dniu 1 sierpnia w ramach meczu rewanżowego. Pierwsze spotkanie odbyłoby się #NaStadionie przy ul. Józefa Kałuży tydzień wcześniej - 25 lipca.