Bartek Dudzic: Myślę, że z Wrocławia będziemy wracać zadowoleni

    24.09.2013
    Bartek Dudzic: Myślę, że z Wrocławia będziemy wracać zadowoleni
    - Emocje po Derbach już opadły. Były one jeszcze w nas w niedzielę, ale teraz już o tym nie myślimy. Szkoda wielka, że nie wygraliśmy tego meczu, bo byliśmy lepszą drużyną, ale cieszymy się przede wszystkim z gry i z tego, że zadowoliliśmy kibiców – mówi Bartek Dudzic.

    - Emocje po Derbach już opadły. Były one jeszcze w nas w niedzielę, ale teraz już o tym nie myślimy. Szkoda wielka, że nie wygraliśmy tego meczu, bo byliśmy lepszą drużyną, ale cieszymy się przede wszystkim z gry i z tego, że zadowoliliśmy kibiców - mówi Bartek Dudzic.

    W Wielkich Derbach Krakowa pokazaliście, że Cracovia może toczyć wyrównane pojedynki z teoretycznie lepszymi przeciwnikami...

    - Tak oczywiście. Z każdą drużyną w Ekstraklasie można grać jak równy z równym. Możemy naprawdę bardzo dobrze grać. Musimy być od początku skoncentrowani, dać z siebie maxa, a nawet więcej. Nie odpuszczać do ostatniej minuty. Musimy utrzymywać się przy piłce i stwarzać sobie sytuacje. Myślę, że z Wrocławia będziemy wracać zadowoleni. Na pewno z podniesioną głową, że zagraliśmy tam dobre spotkanie. A jaki będzie wynik to się okaże w środę.

    Jakie są najmocniejsze punkty Śląska?

    - Ciężko mi powiedzieć. Śląsk ma bardzo dobrych zawodników. Ten zespół w europejskich Pucharach bardzo daleko zaszedł i pokazał tam bardzo dobrą piłkę. W końcówce trafił na bardzo wymagającego przeciwnika, który był poza ich zasięgiem. Wszyscy wiedzą, jakich ten klub ma zawodników. W środku pola jest Sebastian Mila, a on jest całym kręgosłupem tego zespołu.

    Marek Wasiluk przyszedł do Cracovii ze Śląska Wrocław. Przekazał Wam może jakieś wskazówki dotyczącego jutrzejszego przeciwnika?

    - Nie było takiej okazji i czasu żeby o tym porozmawiać. Jednak bez względu na to, co by nam powiedział my i tak musimy to potem sami zweryfikować.  Musimy skupić się na sobie.

    KK