Bartłomiej Dudzic: Większa rywalizacja jeszcze bardziej wzmacnia mobilizację

  • Wywiady
11.02.2013
Bartłomiej Dudzic: Większa rywalizacja jeszcze bardziej wzmacnia mobilizację
- Każde wzmocnienie, każde zwiększenie rywalizacji na danej pozycji wyzwalać musi pozytywne nastawienie i jeszcze większą mobilizację. Konkurencja w ataku rośnie i każdy zdaje sobie sprawę, że jeśli nie będzie się wykazywał, to nie załapie się do składu – mówi zawodnik Pasów.

- Każde wzmocnienie, każde zwiększenie rywalizacji na danej pozycji wyzwalać musi pozytywne nastawienie i jeszcze większą mobilizację. Konkurencja w ataku rośnie i każdy zdaje sobie sprawę, że jeśli nie będzie się wykazywał, to nie załapie się do składu - mówi zawodnik Pasów.

- Zagraliście w ostatnich dniach, po powrocie z Turcji, dwa sparingi. Jak byś je ocenił?
- Na pewno nie jesteśmy szczególnie zadowoleni z osiągniętych wyników, ale wyniki sparingów na tym etapie się nie liczą. Patrzymy raczej na nasza grę. Jesteśmy po ciężkim obozie i to widać w naszych poczynaniach na boisku. Brakuje nam na razie dynamiki, wykończenia akcji, ale wiadomo że to nie jest ten etap - nad tym będziemy pracować na drugim obozie, dotąd wypracowaliśmy „siłkę". Na dwa tygodnie przed startem ligi wszystko powinno być w porządku.

- Czy przyjście Michała Zielińskiego podziałało na Ciebie mobilizująco?
- Na pewno każde wzmocnienie, każde zwiększenie rywalizacji na danej pozycji wyzwalać musi pozytywne nastawienie i jeszcze większą mobilizację. Z drugiej strony - my gramy w ten sposób, że nikt nie jest „przyklejony" do jednego miejsca na boisku, więc na pewno ta wymienność pozycji będzie uwzględniana. Konkurencja w ataku jednak rośnie i każdy zdaje sobie sprawę, że jeśli nie będzie się wykazywał, to nie załapie się do składu.

- W meczu z Garbarnią dobrze było widać tą wymienność pozycji zwłaszcza przy pierwszej bramce, przy której asystowałeś.
- No tak, udało nam się przeprowadzić fajna akcję, zgrałem dobrze do Roka, a on umieścił piłkę w siatce. Najbardziej szkoda mi jednak tej nie uznanej bramki, kiedy też weszliśmy fajnie w pole karne, dograłem i „Romek" tylko dołożył nogę (śmiech). Wiadomo, że to dopiero początek naszej współpracy, ale na pewno Romanov to ciekawy chłopak - dobry technicznie, dynamiczny, z inklinacja do gry kombinacyjnej. Widać, że z całą pewnością będziemy mieć z niego pociechę.

- Pojawiają się też wzmocnienia w formacji obronnej: dołączył do Was Mate Lacić, mający na swoim koncie ponad 140 meczów w polskiej Ekstraklasie.
- Mate to bardzo doświadczony obrońca, mający za sobą całe lata gry w Ekstraklasie - najpierw w Grodzisku, potem w Lubinie, wreszcie w Bełchatowie. Wierzymy, że on również będzie dla nas bardzo cennym wzmocnieniem i wydatnie przyczyni się do naszego sukcesu, jakim będzie wywalczenie upragnionego awansu.