Bartosz Kapustka: To dla mnie niesamowite wyróżnienie

    27.01.2013
    Bartosz Kapustka: To dla mnie niesamowite wyróżnienie
    - Nie spodziewałem się, że tak szybko wskoczę do pierwszej drużyny, a do tego pojadę na pierwszy obóz przygotowawczy do Turcji - mówi Bartosz Kapustka, najmłodszy uczestnik pierwszego tej zimy zgrupowania Cracovii.

    - Bartek, pojechałeś z zespołem na pierwszy obóz przygotowawczy tej zimy...

    - To dla mnie niesamowite wyróżnienie. Nie spodziewałem się, że tak szybko wskoczę do pierwszej drużyny, a do tego pojadę na pierwszy obóz przygotowawczy do Turcji. Bardzo cieszę się z tego powodu.

    - Jesteś najmłodszych uczestnikiem tego obozu przygotowawczym...

    - Zgadza się. Nie przejmuję się tym jednak, bo przecież ktoś musi mieć najmniej lat w zespole (śmiech).

    - Z reguły ci najmłodsi mają dodatkowe obowiązki..

    - Tak, jeżeli chodzi o treningi, to najczęściej sprzęt noszą właśnie najmłodsi zawodnicy. Ale to też nie jest do końca tak, bowiem obowiązują dyżury w poszczególnych dniach.

    DG