Czy Cracovię stać na utrzymanie w Ekstraklasie? Dwa najbliższe spotkania powinny dać nam dużą podpowiedź do tego pytania - oba mecze zostaną bowiem rozegrane na stadionie przy ulicy Kałuży 1. Pierwsze z nich - pojedynek z GKS-em Bełchatów - już dziś!

Gdy piłkarze Pasów przegrali ze Śląskiem Wrocław 2:3 w pierwszej kolejce, a potem w nieprawdopodobnych okolicznościach 1:2 z Legią Warszawa, mało kto przypuszczał, że będzie to tylko wierzchołek góry lodowej.

- Dla mnie najważniejsze jest to, że  zobaczyłem drużynę na boisku i poza nim. Dostrzegam olbrzymiego ducha walki u moich piłkarzy. Szkoda, że poznałem to w takich okolicznościach. Cieszę się, że tak to się stało, bo narodził się zespół, z którym będą się musieli wszyscy liczyć - mówił po meczu w Warszawie (druga kolejka) ówczesny trener drużyny, Rafał Ulatowski.

Słowa szkoleniowca jednak nie sprawdziły się. Klęska w Poznaniu 0:5, a potem kolejne porażki nie tylko "umocniły" Cracovię na ostatnim miejscu, ale i przykleiły do niego bardzo wytrzymałym klejem. Zwycięstwo z Arką Gdynia na otwarcie stadionu i remis w Lubinie z Zagłębiem mogły nieco osłabić jego działanie, ale był to tylko połowiczny zabieg - przychodziły bowiem kolejne porażki. Co więcej, rywale punktowali i szybko wypracowali sobie sporą przewagę.

Aktualny trener Pasów Jurij Szatałow nie ma więc łatwego zadania, bowiem strata do dającego utrzymanie czternastego miejsca wynosi obecnie aż jedenaście punktów (zajmuje je Arka Gdynia). Szkoleniowiec przyznał jednak przed meczem z Widzewem Łódź, że jeżeli drużyna zdobędzie do końca roku przynajmniej sześć punktów,  utrzyma się w lidze.

Jak na razie jego podopieczni wykonali zaledwie jedną szóstą nakreślonego planu - zremisowali z Widzewem 2:2 i przegrali 2:4 z Jagiellonią Białystok. Oznacza to, że - aby zrealizować zamierzenia trenera Szatałowa - muszą wygrać dziś z GKS-em Bełchatów i w przyszłą sobotę z Legią Warszawa.

Zadanie to nie będzie jednak łatwe, bowiem oba zespoły biją się o czołowe lokaty. Dzisiejszy przeciwnik Cracovii, drużyna GKS-u, zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli, ale jego strata do drugiej Wisły Kraków to różnica zaledwie jednego punktu.

Kto będzie walczył z bełchatowianami o niezwykle ważne ligowe punkty? Na pewno nie kontuzjowany Łukasz Mierzejewski, ani przesunięci do drużyny Młodej Ekstraklasy: Radosław Matusiak, Hesdey Suart i Bartosz Ślusarski. W najbliższym czasie trener Szatałow poda kadrę na to spotkanie.

Tymczasem w dystrybucji wciąż są bilety na dzisiejszy pojedynek. Obecnie można je kupić w czterech Punktach Obsługi Kibica usytuowanych przy stadionie (dwa od strony ulicy Kałuży i dwa od ulicy Kraszewskiego). Wszystkie punkty otworzyliśmy już o godzinie 9:00.

Ceny biletów na mecze ligowe z GKS-em Bełchatów i Legią Warszawa:
sektor VIP: 60 zł
sektor A: 15 zł
sektor B: 15 zł
sektor C: 20 zł
sektor D: 10 zł
sektor E: 20 zł
sektor F: 25 zł
sektor G: 20 zł
sektor H: 25 zł
sektor I: 12 zł

Przypominamy, że studenci wchodzą na stadion za 5 zł, a kobiety i dzieci do 12 roku życia za symboliczną złotówkę!

Przypominamy też, że aby wejść na stadion, konieczne jest wykonanie zdjęcia biometrycznego.

Spotkanie Cracovia - GKS Bełchatów rozpocznie się o godzinie 17:45. Przyjdź i pomóż drużynie w walce o utrzymanie!

DG