Dariusz Pasieka: Liczę na impuls

    23.09.2011
    Dariusz Pasieka: Liczę na impuls
    Tuż po pierwszym treningu nowy szkoleniowiec Pasów spotkał się z dziennikarzami aby nakreślić swoją wizję prowadzenia drużyny Cracovii. Przyznał, że jest optymistą i liczy, że drużyna nabierze pewności siebie i zacznie gromadzić punkty.

    Tuż po pierwszym treningu nowy szkoleniowiec Pasów spotkał się z dziennikarzami aby nakreślić swoją wizję prowadzenia drużyny Cracovii. Przyznał, że jest optymistą i liczy, że drużyna nabierze pewności siebie i zacznie gromadzić punkty.

    - Nie ukrywam, że jestem szczęśliwy i zadowolony, że mogłem objąć taki klub jak Cracovia - rozpoczął spotkanie trener Pasieka. - Uważam, że ta drużyna ma duży potencjał i jestem przekonany, że po naszej ciężkiej pracy zacznie grać lepiej. Myślę, że jestem w stanie wykrzesać z tego zespołu więcej, niż zespół pokazał dotychczas - stwierdził nowy szkoleniowiec Pasów.

    - Dzisiaj mamy sytuację, która nikogo nie zadawala, ale gorzej nie może być, może być tylko lepiej. Jestem optymistą. Aby ten cel osiągnąć potrzebne będzie zaangażowanie wielu ludzi, którzy temu klubowi dobrze życzą. Liczę na pomoc kibiców - zadeklarował trener Pasieka.

    Na jak długo podpisał kontrakt i czy będą zmiany w sztabie szkoleniowym?

    - Kontrakt podpisałem do końca sezonu z opcją przedłużenia o rok. Rozmowy rozpoczęły się w godzinach wieczornych we środę. Nie zastanawiałem się jeszcze nad zmianami w sztabie trenerskim. Jedno jest pewne. Cały sztab szkoleniowy wyjeżdża dziś na mecz do Zabrza.

    Czy rozmawiał z byłym szkoleniowcem Pasów?

    - Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem Szatałowem, ale z pewnością należy mu podziękować za jego dotychczasową pracę. Patrząc na dotychczasowe mecze nie można powiedzieć, że ta drużyna nie chce. Ona chce, a czasem może aż za bardzo. Czasem aż tak, że się blokuje i musimy te blokadę zdjąć. Liczę na impuls, który będę mógł tej drużynie dać.

    Jak będzie wyglądała Cracovia Dariusza Pasieki?

    - Na dzień dzisiejszy nie zdecydowałem jeszcze, czy zagramy dotychczasowym systemem czy też dojdzie do zmiany. Ta drużyna jest na tyle doświadczona, że będzie w stanie się przestawić. Liczę, że moja drużyna będzie strzelać bramki. Nie jestem trenerem, który lubi grę defensywną. Patrząc na zawodników Cracovii ofensywa prezentuje się lepiej niż w Arce. Grę w defensywie należy poprawić, ale nie chodzi tu o samą formację obronną, ale o grę w defensywie całego zespołu. Mecz można przegrać, ale nie można go odpuścić.

    Jakie stawia sobie cele w najbliższym czasie?

    - Jeżeli jest się na ostatnim miejscu w tabeli to trudno wymyślać o jakie cele się gra. Na dzień dzisiejszy chcemy jak najszybciej wyjść ze strefy spadkowej i wygrać pierwszy mecz. To napędzi ten zespół, spowoduje, że drużyna uwierzy w siebie.

    Not. PU

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ