Dwugłos trenerski po meczu Cracovia - Korona Kielce

Marcin Brosz (Korona Kielce): - Myślę, że oglądaliśmy bardzo dobre spotkanie. Atmosfera na trybunach odzwierciedlała to, co działo się na boisku. Musieliśmy gonić wynik od początku, bo tak się złożyło, że straciliśmy gola w trzeciej minucie. Przełomowym momentem był rzut karny. Wiedzieliśmy, że Cracovia będzie dominować w końcówce, ale my też mieliśmy mnóstwo sytuacji. Jednak cały czas brakuje nam dobrego dogrania. Podsumowując, z obydwu stron było to dobre spotkanie.
Jacek Zieliński (Cracovia): - Chcieliśmy trochę inaczej zakończyć ten rok i wygrać to spotkanie. Niestety, dwa razy daliśmy się skontrować jak dzieci. Graliśmy chaotycznie, daliśmy się wciągnąć w to, co zaproponował przeciwnik. Był też karny dla Korony. Przegrywaliśmy, ale udało nam się wyrównać. Punkt to punkt. Trzeba go poszanować. Chwała dla chłopaków, bo pokazali charakter, po tym jak Grzesiek Sandomierski obronił karnego.