Dwugłos trenerski po meczu Lech - Cracovia

    31.03.2012
    Dwugłos trenerski po meczu Lech - Cracovia
    Oto co po dzisiejszym spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu zespołów.


    Tomasz Kafarski: Dzisiaj w Poznaniu zobaczyliśmy Cracovię nie umierającą i konającą, ale taką, która przyjechała atakować i tworzyć sytuacje bramkowe. To jest dla mnie główny pozytyw tego wieczoru. Szkoda niewykorzystanych okazji, jakie stworzyliśmy sobie w tym meczu. Gdybyśmy strzelili jeszcze jedną bramkę Lech zapewne nie grałby z taką swobodą i moglibyśmy powalczyć o remis. Dziękuję zawodnikom za walkę i za to walczyli do końca o korzystny wynik. Przegraliśmy ten mecz po trzech golach strzelonych w bardzo podobny sposób, po dośrodkowaniach w pole karne, kiedy zabrakło krycia. To bolesne, zwłaszcza, że prawdopodobnie wypadł mi ze składu kolejny środkowy obrońca - Łukasz Nawotczyński, więc znów ciężko będzie o stabilizację tej formacji.

    Mariusz Rumak: Tak, jak przypuszczałem dzisiejszy mecz był dla nas bardzo trudny. Tym bardziej jednak chwała chłopakom, że w ciągu sześciu dni zagraliśmy trzy mecze, w których zdobyliśmy 9 punktów. Nie ulega kwestii, że kosztowało nas to mnóstwo sił. Cieszą mnie dzisiaj także gole Ubiparipa i Możdżenia oraz debiut Wolskiego. W zasadzie moim jedynym poważnym zmartiwniem jest w tej chwili kontuzja Arboledy.