Już dzisiaj o godz. 18:00 w Zabrzu "Pasy" zagrają swój ostatni mecz w tym sezonie. Podopieczni Michała Probierza na zakończenie rozgrywek zmierzą się z Górnikiem, który niewątpliwie wyrósł na rewelację obecnych rozgrywek.

Zespół Marcina Brosza dopiero co awansował do LOTTO Ekstaklasy, a już stał się drużyną, która rozdaje w niej karty. Zapewne niewielu spodziewało się, że Górnik jako beniaminek po rundzie jesiennej będzie tak wysoko w tabeli. Zabrzanie obecnie zajmują trzecią lokatę z trzydziestoma sześcioma punktami na koncie, a jeżeli dzisiaj uda im się dzisiaj pokonać naszych piłkarzy, to przezimują na pozycji lidera.

Zapewne wszyscy kibice mają jeszcze w pamięci ostatnie spotkanie "Pasów" z Górnikiem, które miało miejsce dokładnie pięć miesięcu temu. Wtedy to #NaStadionie przy ul. Józefa Kałuży 1, po niezwykle emocjunującym meczu, obie drużyny podzieliły się punktami. Cracovia dość szybko otworzyła wynik, bo już w 3. minucie do bramki rywali trafił Sergei Zenjov, ale zabrzanie jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać i objąć prowadzenie. Gdy w 71. minucie na 1:3 podwyższył R.Wolsztyński wydawało się, że jest po meczu. Podopieczni Michała Probierza walczyli jednak do samego końca i zaliczyli cudowny powrót. W samej końcówce dwa rzuty karne na gole zamienił Krzysztof Piątek i ostatecznie to spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3.

Górnik na własnym stadionie jest niezwykle groźny. Wystarczy wspomnieć, że jak do tej pory zespół Marcina Brosza u siebie nie przegrał ani razu. Na pewno spotkanie w Zabrzu nie będzie należeć do najłatwiejszych, ale "Pasy" w tym sezonie zdobyły już jedną twierdzę. W Lubinie nasi piłkarze również byli skazywani na porażkę, a jako pierwsi pokonali zespół Zagłębia na jego terenie. Wierzymy, że dzisiaj będzie podobnie!