Z jednej strony radość z punktu, z drugiej niedosyt

Wczoraj piłkarze Cracovii mierzyli się w niezwykle ciekawym spotkaniu z Pogonią Szczecin, dziś przeszli regenerację, a jutro po południu wrócą do treningów, rozpoczynając przygotowania do kolejnych wiosennych meczów.
W niedzielę wieczorem piłkarze Cracovii stoczyli wyjazdowy pojedynek z Pogonią Szczecin. Przed „Pasami" stało niełatwe zadanie. Sąsiadująca z naszą drużyną w ligowej tabeli Pogoń miała na koncie taki sam dorobek punktowy jak nasz zespół, mecz toczył się więc o miejsce na trzecim stopniu tabeli Ekstraklasy. Trzeba przyznać, że to spotkanie musiało się podobać wszystkim kibicom piłkarskim. Mecz był rozgrywany w szybkim tempie, obfitował w liczne sytuacje podbramkowe i zwroty akcji, a co najważniejsze, został okraszony kapitalnymi golami. W drużynie „Pasów" świetnymi strzałami popisali się Tomáš Vestenický i Mateusz Wdowiak, zdobywając swoje debiutanckie bramki! Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, co oznacza, że Cracovia utrzymała trzecią pozycję w ligowej tabeli.
- Z perspektywy trybun był to bardzo fajny mecz - ciekawy, z licznymi akcjami, strzałami i pięknymi bramkami. Jednakże my patrzymy na to spotkanie trochę inaczej. Trzeba się cieszyć ze zdobytego punktu, ponieważ graliśmy na trudnym terenie. Muszę jednak przyznać, że mamy też poczucie niedosytu po tym meczu. Chcieliśmy to spotkanie wygrać, niestety nie udało się - podsumowuje niedzielny mecz Cracovii trener Jacek Zieliński, który w niedzielę śledził poczynania swoich podopiecznych z trybun.
Piłkarze „Pasów" są już w Krakowie i dzisiaj rano wzięli udział w regeneracji po wczorajszym starciu z Pogonią. Jutro o 15:30 spotkają się z kolei w siedzibie klubu przy ulicy Wielickiej, by rozpocząć przygotowania do nadchodzących meczów.
AT