Juniorzy młodsi kończą udaną rundę porażką z Resovią

Podopieczni Tomasza Bernasa przegrali u siebie 2:6 z Resovią. Był to ostatni mecz juniorów młodszych w tym sezonie.
Drużyna Tomasza Bernasa w dzisiejszym spotkaniu z Resovią wystąpiła w okrojonym składzie, co sam trener tłumaczy - Musieliśmy wspomóc kilkoma zawodnikami rezerwy Cracovii występujące w 4. lidze oraz drużynę juniorów starszych, która zakwalifikowała się do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski. Sami nie graliśmy dzisiaj o stawkę, więc było to konieczne.
Do przerwy Resovia prowadziła na boisku przy ulicy Wielickiej już 4:1. Jedyną bramkę dla "Pasów" zdobył w 37. minucie Surma z rzutu karnego. Druga połowa spotkania była dla nas lepsza niż pierwsza - mówi trener. - Bramkę zdobył w 58. minucie Leśniak, ale przeciwnicy zdążyli trafić do naszej siatki jeszcze dwa razy.
Do Ligi Makroregionalnej Juniorów Młodszych awansowaliśmy w zimie. Uważam, że ta runda była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Jeszcze w przedostatnim meczu z Hutnikiem Nowa Huta mieliśmy szansę na wygranie tej ligi. Dwa ostatnie mecze jednak przegraliśmy i szkoda, że te wyniki będą rzutować na cały nasz dobry sezon - podsumował trener Bernas.
CRACOVIA - RESOVIA 2:6 (1:4)
Bramki dla Cracovii: 37. Surma (karny), 58. Leśniak
"Pasy" zagrały w składzie:
Sidor - Skiba (41. Leśniak), Studnicki (20. Dudek), Najduch, Mik - Więcławek (41. Słomka), Smoleń, Kęska (53. Ożóg) - Surma, Tymoszuk (58. Malinowski), Barda (41. Sroka)
MŻ