Juniorzy starsi Cracovii zmierzyli się dzisiaj z zespołem UKS SMS Łódź w zaległym meczu 18. kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Niestety naszej drużynie nie udało się pokonać wyżej notowanego w tabeli zespołu z Łodzi - mecz zakończył się przegraną „Pasów" 1:2.

Mecz rozpoczął się niezbyt dobrze dla naszej drużyny. W 18. minucie spotkania UKS SMS Łódź objął prowadzenie, zdobywając bramkę po rzucie piłki z autu. Cracovia zdołała wyrównać cztery minuty po zmianie stron, dzięki trafieniu Filipa Sroki, któremu asystował Dawid Surma, ale w 65. minucie meczu drużyna z Łodzi miała rzut wolny, którego przemieniła w trafienie dające zespołowi zwycięstwo.

- Myślę, że mecz był fragmentami wyrównany. Trzeba jednak przyznać, że ewidentnie mamy problem ze stałymi fragmentami gry, skoro w trzech wiosennych spotkaniach straciliśmy po nich wszystkie pięć goli. Pierwsza ze straconych dzisiaj przez nas bramek to kuriozum, jako że UKS zdobył gola po rzucie z autu. Przeciwnik nie stwarza sobie sytuacji bramkowych z gry, lecz każdy stały fragment gry jest dla nas dużym zagrożeniem. Musimy nad tym popracować. Zdajemy sobie sprawę z tego, że stałe fragmenty wiążą się z dużą odpowiedzialnością zawodników za krycie czy ustawienie strefy. Gdy poprawimy ten aspekt gry, będziemy mogli zacząć myśleć o lepszych wynikach - podsumował dzisiejszy mecz trener juniorów starszych Cracovii Piotr Mrozek.

Cracovia - UKS SMS Łódź 1:2 (0:1)

0:1 - ? - 18

1:1 - Sroka 49

1:2 - ? - 65

Cracovia: Smoleń - Barnaś (46. Tymoszuk), Najduch, Pieprzyca, Pestka, Żaba, Dara (46. Gawle), Lusiusz, Zaucha (68. Ogonowski), Surma, Sroka

.