Michał Probierz: Żałujemy, że nie wykorzystaliśmy naszych sytuacji w meczu z Miedzią. Elementy, nad którymi pracujemy, zaczynają jednak dobrze funkcjonować. Zdecydowanie poprawiliśmy grę w obronie, teraz czas na poprawę skuteczności. Brakowało nam kropki nad "i", lecz zaczynamy coraz lepiej wyprowadzać ataki - zawodnicy wkładają w to mnóstwo pracy.

Czeka nas trudny pojedynek z zespołem, który jest bardzo stabilny i groźny w ofensywie. Ma silną kadrę, w której nie ma wielu zmian. Mamy jednak swój plan na to spotkanie. Musimy być agresywni i konsekwentni, zdobywać więcej bramek przy stałych fragmentach gry. Przeciwstawić się Lechii dużą mądrością w grze. Szczęściu trzeba pomóc przez ciężką pracę i będziemy to robić.

Stawiamy powoli na nogi zawodników kontuzjowanych. Hernandez i Cabrera na 99% zagrają w Gdańsku. Dimun i Pik powinni wrócić w przyszłym tygodniu i zwiększyć konkurencję na treningach.