M.Probierz: Wszyscy oprócz Zenjova, który pauzuje za kartki, są do dyspozycji. Każdy z zawodników mocno trenuje i walczy o pierwszy skład - to widać na zajęciach. Na treningach wracamy uwagę przede wszystkim na to co my musimy poprawić. Chcemy lepiej rozgrywać piłkę i podejmować większe ryzyko przy konstruowaniu akcji. W dalszym ciągu tworzymy za mało sytuacji. Martwi mnie to, iż strzelamy niewiele bramek, ale trzeba być cierpliwym. Mam nadzieję, że praca którą wykonujemy obecnie na treningach taktyczno-technicznych da wymierne efekty w przyszłości.

W piłce jest tak, że to co było wczoraj dzisiaj jest już nieaktualne. Nie myślimy o niedzielnym spotkaniu w kategoriach rewanżu. To nie jest tak, że górną ósemkę przegraliśmy w Niecieczy, bo wcześniej w głupi sposób traciliśmy punkty w końcówach. Chcemy jak najlepiej się zaprezentować i wciąż doskonalić nasze umiejętności. Bruk-Bet na pewno bedzie grał ostro, tak jak w poprzednim meczu z nami, więc musimy się na to przygotować. Będziemy robić wszystko, aby wszystkie pozostałe mecze zakończyły się naszym zwycięstwami.