Krzysztof Nykiel: Cieszy nas wyjazd w cieplejszy klimat

  • Wywiady
19.01.2012
Krzysztof Nykiel: Cieszy nas wyjazd w cieplejszy klimat
- Cieszymy się bardzo, że wkrótce będziemy mogli przygotowywać się w cieplejszym klimacie. Przed nami bardzo ważna runda rewanżowa i musimy być na nią gotowi w stu procentach.

- Cieszymy się bardzo, że wkrótce będziemy mogli przygotowywać się w cieplejszym klimacie. Przed nami bardzo ważna runda rewanżowa i musimy być na nią gotowi w stu procentach.

- Przed Wami ciepłe kraje: Hiszpania, Turca. W Polsce zima chyba w końcu nadchodzi, więc chyba „ewakuacja" przychodzi w odpowiednim momencie.
- Kto oglądał mecz we środę, ten widział co się działo: brakowało tylko kijów hokejowych. Cieszymy się bardzo, że wkrótce będziemy mogli przygotowywać się w cieplejszym klimacie. Przed nami bardzo ważna runda rewanżowa i musimy być na nią gotowi w stu procentach.

- W Hiszpanii czekają na Was mocni rywale. Lepiej sprawdzać się na tle silniejszego przeciwnika?
- Oczywiście! Lepiej grac z mocniejszymi zespołami, które stawiają większe wymagania. Ja, jako obrońca, mogę tylko podejrzewać, że będę miał w tych meczach sporo do roboty.

- Konkurencja na prawej obronie w ostatnim czasie bardzo się zaostrzyła. Mateusz Żytko po bardzo udanych występach w ostatnich meczach 2011 roku na pewno łatwo miejsca w składzie nie odda.
- No tak, można powiedzieć, że ta kontuzja, której w pewnym momencie doznałem będzie mi się dalej odbijać, co straciłem miejsce na prawej obronie. Ale trenera na pewno cieszy to, że jest duża rywalizacja - i to nie tylko na mojej pozycji, ale w zasadzie wszędzie. Na pewno to wyjdzie nam tylko na dobre.

- Zimowy obóz to coś, co piłkarze lubią, czy raczej niespecjalnie?
- Najgorzej jest zacząć te zimowe przygotowania, ale po pierwszym tygodniu „idzie już z górki". Tym bardziej, że co to za zimowy obóz, skoro jedziemy do Hiszpanii? (śmiech) Fajnie też, że nie jedziemy na jeden dwu, czy trzytygodniowy obóz, a na dwa zgrupowania po dziesięć dni. Będzie moment przerwy.

- W tym roku musicie trafić z formą na sam początek rozgrywek. Pierwsze trzy mecze będą dla Was kluczowe.
- Tak, to jasne. Powiedziałbym nawet, że kluczowe będą pierwsze cztery spotkania, bo potem jedziemy przecież do Łodzi na mecz z ŁKS-em. Te mecze będą dla nas najważniejsze. Oczywiście nie chodzi o to, żeby wygrać pierwsze cztery mecze, a potem przegrywać co popadnie, ale ważny jest dobry start. Pamiętamy o tym i na pewno będziemy w pełni zmobilizowani.