Krzysztof Nykiel: Zadośćuczynienie dla kibiców

    04.11.2011
    Krzysztof Nykiel: Zadośćuczynienie dla kibiców
    Słuchając chłopaków słyszę, że derby Krakowa to bardzo naelektryzowane pojedynki, a kibice przeżywają ten mecz miesiącami. Wygrywając na pewno sprawilibyśmy naszym kibicom jakieś zadośćuczynienie za dotychczasowe wyniki tego sezonu – mówi obrońca Cracovii.

    Słuchając chłopaków słyszę, że derby Krakowa to bardzo naelektryzowane pojedynki, a kibice przeżywają ten mecz miesiącami. Wygrywając na pewno sprawilibyśmy naszym kibicom jakieś zadośćuczynienie za dotychczasowe wyniki tego sezonu - mówi obrońca Cracovii.

    Do tej pory grałem wielokrotnie w derbach śląskich zespołów. Wiadomo, że każde derby mają swoją specyfikę, choć oczywiście tej krakowskiej „świętej wojny" nie miałem jeszcze okazji poznać. Nie sądzę jednak, żeby to się dało opowiedzieć. Sądzę, że to po prostu trzeba przeżyć na boisku.

    Słuchając chłopaków słyszę jednak, że derby Krakowa to bardzo naelektryzowane pojedynki, a kibice przeżywają ten mecz miesiącami. Wygrywając na pewno sprawilibyśmy naszym kibicom jakieś zadośćuczynienie za dotychczasowe wyniki tego sezonu.

    Mobilizacja przed derbami wygląda u każdego inaczej. Pojawiają się już między nami coraz częściej rozmowy o niedzieli, bo choć każdy mecz sezonu jest ważny, to można powiedzieć, że ten jest najważniejszy. Derby, to dodatkowy smaczek dodany do widowiska piłkarskiego.

    Zdarza się czasem też tak, że na początku jest jakieś spięcie - chce się za bardzo i nic nie wychodzi. Czasami człowiek wyłącza myślenie i gra samą ambicją - do tego nie możemy dopuścić, ale nie może też być żadnego odkładania nogi, ani głowy - przekonuje obrońca.

    Liczymy bardzo na naszych kibiców. Mogę powiedzieć, że liczymy mimo wszystko, bo nie idzie nam i ich zawodzimy - co do tego nie ma dwóch zdań. Mamy jednak nadzieję, że trybuny będą pełne i nasi fani będą nam pomagać od początku do końca tego arcyważnego meczu - kończy Nykiel.