Łukasz Zejdler: Nie składam broni i będę chciał jeszcze powalczyć o pierwszą jedenastkę

    20.11.2014
    Łukasz Zejdler: Nie składam broni i będę chciał jeszcze powalczyć o pierwszą jedenastkę
    Zawodnik "Pasów" podsumowuje pierwszą część rundy zasadniczej z perspektywy zespołu i swojej. Opowiada też o chęci powrotu do pierwszego składu i wygrywania z drużyną.

    Zawodnik "Pasów" podsumowuje pierwszą część rundy zasadniczej z perspektywy zespołu i swojej. Opowiada też o chęci powrotu do pierwszego składu i wygrywania z drużyną.

    Łukasz Zejdler świetnie się prezentował w okresie przygotowawczym przed sezonem 2014/2015 T-Mobile Ekstraklasy. W kolejkach od drugiej do piątej zdołał wybiec na boisko w pierwszej jedenastce, z reszty rundy nie może być jednak do końca zadowolony. Dzisiaj Łukasz wraca do treningów po tym, jak ostatnio odnowiła mu się kontuzja mięśnia przywodziciela.

    - Jeżeli chodzi o mnie, to mogło być lepiej w tej rundzie. Na początku grałem, później już coraz rzadziej. Muszę robić swoje i widocznie jeszcze ciężej pracować na treningach, żeby wskoczyć do składu, żeby zasłużyć na grę. Na pewno nie składam broni i będę chciał jeszcze powalczyć o pierwszą jedenastkę. W ostatnim tygodniu miałem nawrót kontuzji mięśnia przywodziciela, ale już wszystko idzie w dobrym kierunku. Zaczynam dzisiaj trenować i zobaczymy, jak będzie. Chcę jak najszybciej pojawić się na boisku, w dużej mierze zależy ode mnie, jak szybko wrócę, a bardzo tego chcę i "palę się" do treningów - mówi Łukasz Zejdler o swoich występach w minionej rundzie i kontuzji.

    Zawodnik opowiada też o pierwszej części rundy zasadniczej z perspektywy zespołu i oczekiwaniach na nadchodzące mecze: - Jest nie najgorzej. Złapaliśmy kontakt z pierwszą ósemką, ostatnio rozegraliśmy kilka dobrych meczów i widać, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Teraz chcemy zdobyć jak najwięcej punktów. Wiadomo, że nie będzie łatwo, ale gramy coraz lepiej i jesteśmy dobrej myśli.

    Aleksandra Toczyłowska