Łukasz Zejdler: W Hiszpanii będziemy chcieli doskonalić technikę

- Jutro wieczorem wylatujemy do Hiszpanii. Tam od samego początku przystępujemy do pracy, bo już na sobotę mamy zaplanowane dwa treningi - mówi zawodnik Cracovii Łukasz Zejdler.
Jak wyglądał wasz dzisiejszy trening?
- Ćwiczyliśmy dzisiaj rano na sztucznym boisku pod balonem. Mieliśmy typowo piłkarski trening, ponieważ zostaliśmy podzieleni na grupy i wzięliśmy udział w krótkich gierkach. Zaraz po treningu spakowaliśmy sprzęt, który bierzemy na zgrupowanie.
Jutro jeszcze zajęcia na siłowni i jesteście gotowi na wyjazd.
- Dokładnie. Jutro rano spotykamy się jeszcze w siedzibie klubu i ćwiczymy w grupach na siłowni, a wieczorem wylatujemy do Hiszpanii. Tam od samego początku przystępujemy do pracy, bo już na sobotę mamy zaplanowane dwa treningi.
Jak się czujecie po dużych obciążeniach, które mieliście w ostatnim czasie?
- Na pewno bardzo dużo ostatnio biegaliśmy i podczas przygotowań skupialiśmy się na aspektach fizycznych. Mamy nadzieję, że zaprocentuje to w wiosennych rozgrywkach. Tak naprawdę dopiero w pierwszym meczu na wiosnę okaże się, czy właściwie przepracowaliśmy ten czas i czy jesteśmy w dobrej formie.
Na drugim obozie czeka was dużo treningów z piłką.
- Tak. W Hiszpanii będziemy chcieli doskonalić naszą technikę, na pewno będziemy mieli ćwiczenia z taktyki. Cieszymy się już na ten obóz, ponieważ będziemy tam mieli dobrą pogodę i warunki sprzyjające grze w piłkę. Bardzo nam zależy, by wrócić do jak największej ilości treningów z piłką przy nodze.
AT