Mateusz Żytko: Tworzy się w Cracovii coś naprawdę fajnego

- Chciałbym grać jak najlepiej i aby moja osoba pomagała osiągać dobre wyniki całej drużynie. Oczywiście teraz w pierwszej kolejności myślimy o awansie do Ekstraklasy. Później może o czymś więcej - mówi Mateusz Żytko, który w piątek przedłużył kontrakt z naszym Klubem. Nowa umowa będzie obowiązywać do końca 2015 roku.
- W piątek przedłużyłeś kontrakt z Cracovią. Będziesz występował w naszym Klubie przynajmniej do końca 2015 roku...
- To dla mnie bardzo ważna sprawa! Cieszę się, że będę dalej występował w Cracovii, bo bardzo chciałem zostać. Tworzy się tutaj coś naprawdę fajnego i chcę w tym uczestniczyć.
- Jakie cele stawiasz sobie przed sobą?
- Chciałbym grać jak najlepiej i aby moja osoba pomagała osiągać dobre wyniki całej drużynie. Oczywiście teraz w pierwszej kolejności myślimy o awansie do Ekstraklasy. Później może o czymś więcej.
- Nie patrząc w Twoją metrykę, podpisałeś dość długi kontrakt. To spore votum zaufania ze strony Klubu względem Twojej osoby...
- W Polsce już przyjęło się, że patrzy się zawodnikom na wiek. Jeżeli chodzi o mnie, to chyba jednak dobrze się zakonserwowałem (śmiech). Powiem tak: zacząłem stosunkowo późno grać na dość dobrym poziomie, ale jeszcze długie lata przede mną. Niektórzy może i wcześniej zaczynają, ale szybciej kończą.
DG