Matko Perdijić został dziś oficjalnie nowym zawodnikiem Cracovii. Chorwat przebywał z drużyną „Pasów" na ostatnim obozie w Turcji, gdzie przekonał do siebie sztab szkoleniowy.

- Cieszę się, że dołączyłem do takiego Klubu, do tak fajnej drużyny. Przetrenowałem z chłopakami kilkanaście dni i naprawdę mogę mówić o nich w samych superlatywach. Teraz tylko, jak powtarza nam trener Stawowy, idziemy po awans do Ekstraklasy - mówi stanowczo nowy bramkarz "Pasów".

Perdijić zapowiada też walkę o miejsce w pierwszym składzie: - Chcę awansować z Cracovią do Ekstraklasy i rywalizować o pierwszy skład. Konkurencja jest mocna, przecież dobrze się znamy z Krzysztofem Pilarzem, ale nie zamierzam odpuszczać i będę walczyć.

Mierzący 195 centymetrów bramkarz konkurował już bowiem z Pilarzem o miejsce między słupkami Ruchu Chorzów. Zapytany o ponowne wspólne reprezentowanie barw klubowych odpowiedział krótko: - Takie jest życie, nigdy nie wiadomo, co Cię spotka jutro. Na koniec określił w sposób zdecydowany potencjał drużyny przed zmaganiami w rundzie wiosennej: - Innego wyjścia, prócz awansu nie widzę.

MF