Trenerzy obydwóch drużyn mogli być bardzo zadowoleni z postawy swoich zawodników i na temat postawy swoich piłkarzy jak i przeciwników wypowiadali się jedynie samych superlatywach.

Grzegorz Trela: Na samym początku chce podziękować moim piłkarzom za postawę i walkę w tym spotkaniu! Dali oni z siebie wszystko, a nawet więcej. Trener Szymkowiak przyznał, że tak dobrego przeciwnika nie było w Skotnikach od dwóch lat. Dzisiejszy mecz, to była radość z gry. Mam nadzieję, że częściej będziemy grać takie spotkania. Niestety przegraliśmy, co wywołało łzy w naszym zespole.

W pierwszej połowie Cracovia prowadziła już z zawodnikami AP21 0:2, ale na początku drugiej części gry przez błędy przeciwnik doszedł na 2:2. Mimo, że udało się „Pasom" ponownie wyjść na prowadzenie, to górą okazali się podopieczni trenera Szymkowiaka, którzy strzelili jeszcze dwie bramki. Niestety dla kapitana Cracovii ten mecz zakończył się w pod koniec pierwszej połowy. Młody piłkarz dostał urazu stawu skokowego i musiał opuścić boisko.

Grzegorz Trela: Gra stała na bardzo wysokim poziomie. Piłkarze świetnie operowali piłką, stwarzali fajne składne akcje, padały strzały z dystansu. Mogę powiedzieć, że zawodnicy nie prezentowali juniorskiej gry lecz - nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca - umiejętności na bardzo wysokim poziomie. Oby to była przyszłość Cracovii! Jestem w siódmym niebie po dzisiejszym meczu. Pochwaliłem chłopaków, bo to nie ich pierwsza porażka, ale i też nie ostatnia. A z dzisiejszego meczu wyciągniemy wnioski żeby grać jeszcze lepiej.

Bramki dla Cracovii:
0:1 - Mardyła
0:2 - Wiśniewski
2:3 - Morawki

Skład Cracovii: Opyrchał, Talowski, Dudek, Dziepak, Morawski, Sudoł, Chudzikiewicz, Ożóg, Janecki, Wiśniewski, Mardyła.

Piłkarze rezerwowi: Soja, Wójcik, Buraczek, Czyżowski, Jung, Strzeboński

Akademia Piłkarska 21 - Cracovia 4:3 (0:2)

KK

(fot. DG)