Michal Siplak: Musimy ten mecz wygrać, jeśli chcemy grać w pierwszej ósemce

    16.03.2018
    Michal Siplak: Musimy ten mecz wygrać, jeśli chcemy grać w pierwszej ósemce
    O ciężkiej pracy zimą, udanej inauguracji wiosny i walce o wyjściową jedenastkę po kontuzji porozmawialiśmy z naszym obrońcą Michalem Siplakiem.

    O ciężkiej pracy zimą, udanej inauguracji wiosny i walce o wyjściową jedenastkę po kontuzji porozmawialiśmy z naszym obrońcą Michalem Siplakiem.

    - Zimą wywalczyłeś sobie miejsce w wyjściowej jedenastce, wygrywając rywalizację z Kamilem Pestką. To oznacza, że dobrze przepracowałeś zimę.

    - Po rundzie jesienniej mieliśmy przerwę. Pojechałem na Słowację i od razu zacząłem dużo pracować, nie robiąc sobie ani dnia wolnego. Wszystko dlatego, że nie byłem zadowolony z jesieni. Ta ciężka praca przyniosła dobre rezultaty później na obozie i udało mi się wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce.

    - Jak czujesz się, grając na lewej obronie?

    - Na lewej obronie czuję się bardzo dobrze. Lubię, kiedy mam okazję grać również ofensywnie. Jest wtedy większe zmęczenie, ponieważ trzeba dużo biegać, ale lubię bardzo grać jako lewy obrońca.

    - Miałeś już w poprzednich klubach okazję grać na tej pozycji?

    - Tak, grałem już na tej pozycji, ale nie dużo. Byłem przyzwyczajony do gry jako środkowy obrońca i pracy typowo w defensywie. Teraz muszę udzielać się i do przodu, ale tak jak już wspominałem, podoba mi się to.

    - Przed meczem z Legią złapałeś kontuzję i wypadłeś na trzy spotkania, w Szczecinie wróciłeś na boisko, wchodząc z ławki na 15 minut. Teraz na pewno ciężko pracujesz i walczysz o powrót do wyjściowej jedenastki?

    - Oczywiście, ciężko trenuję każdego dnia, żeby wrócić do jedenastki. Czekam na swoją szansę i wiem, że kiedy ją dostanę, muszę pokazać, że to jest moje miejsce. Jestem zadowolony, że dostałem okazję zagrać 15 minut w spotkaniu z Pogonią. Jestem wdzięczny za każdą minutę na boisku i cieszę się, że mogę pomagać drużynie.

    - Najbliższy mecz już w tę niedzielę z Sandecją. Jak motywujecie się przed tym ważnym spotkaniem?

    - Będzie to ciężki mecz, ale mam nadzieję, że zdobędziemy trzy bardzo ważne punkty. Walczymy o górną ósemkę i zrobimy wszystko, żeby wygrać ten mecz.

    - Jak mówi trener, może być to trudny mecz z psychologicznego punktu widzenia.

    - Tak, od razu po meczu w Szczecinie trener mówił, że czeka nas trudne spotkanie z Sandecją i nie możemy tego przeciwnika zlekceważyć. Wiemy, że musimy ten mecz wygrać, jeśli chcemy grać w pierwszej ósemce.