Drużyna rezerw Cracovii obecnie zajmuje 4 miejsce w tabeli notując na swoim koncie trzy zwycięstwa, remis oraz porażkę. Po pięciu spotkaniach trener Michał Wiącek jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych.

- Mogę oceniać przede wszystkim zawodników, z którymi pracuje, na co dzień. Jestem bardzo z nich zadowolony. Bardzo dobrze się prezentują się w meczach. Mają duże umiejętności indywidualne, mimo, że wiekowo nadal są to juniorzy (rocznik 1995 oraz 1996). Grając przeciwko seniorom radzą sobie bardzo dobrze, bo czwarta liga nie jest słaba. Nie widać u nich problemów z przeskokiem z juniora do seniora. Generalnie taki był cel przekazania ich do drużyny rezerw żeby jak najszybciej nauczyli się tej seniorskiej piłki i aby ten przeskok nie był tak drastyczny, ponieważ w wielu przypadkach młodzi zawodnicy nie radzą sobie z dorosłym graniem. W większości przypadków u moich zawodników tego problemu nie ma. Starają się grać zdecydowanie szybciej, co pozwala im toczyć wyrównane pojedynki z przeciwnikami. Mam nadzieję, że seniorami „pełną gębą" staną się za niedługo.

W drużynie rezerw występują również zawodnicy, którzy w pierwszej drużynie nie znaleźli się w składzie meczowym oraz ci, którzy nadrabiają zaległości treningowe. Jak to wpływa na drużynę, która na co dzień trenuje ze sobą, a mecze rozgrywa w innym składzie?

- Nie wpływa to znacząco, ponieważ na zajęciach robimy to, co pierwsza drużyna. Mamy podobne założenia, wszystko ustalamy z trenerem Stawowym. Generalnie my powielamy sposób gry pierwszego zespołu. Wiadomo, że tempo gry, czy też kwestie motoryczne są na trochę niższym poziomie, przez co nie wygląda to tak atrakcyjnie jak w Ekstraklasie. Dzięki takim założeniom wszyscy zawodnicy grający w rezerwach jak i pierwszej drużynie nie mają problemów z odnalezieniem się w sposobie gry. Jestem zadowolony z podejście piłkarzy, choć obawiałem się na początku czy taki zawodnik z pierwszego zespołu może mieć problemy z tym żeby odnaleźć się w niższej klasie rozgrywkowej. Jednak jestem bardzo zbudowany ich postawą. Dają oni z siebie wszystko, grają ambitnie, są profesjonalistami. A piłkarsko dzięki nim jakoś tego zespołu rośnie.

W jakim zestawieniu wystąpi zespół Cracovii w niedzielnym spotkaniu?

- Generalnie przed każdym meczem ustalamy skład z trenerem Stawowym, którzy zawodnicy będą z pierwszego zespołu występować w zespole rezerw. Jutro na pewno zagrają juniorzy, a kto jeszcze zobaczymy w niedzielę rano - kończy z uśmiechem Michał Wiącek.

KK